Witam wszystkich, też mieszkałem i pracowałem we Francji i w Anglii, wróciłem tutaj ,skończyłem studia, dostałem jak na polskie realia dobrą pracę, nie mam kredytu we frankach i w ogóle żadnych zobowiązań (na polskie warunki jestem szczęściarzem )-KOCHAM ten kraj,te ziemie ale jak patrze na to co ONI z nami robią to już długo tu nie wytrzymam-myślę o wyjeździe do Anglii.Mamy się rozmnażać czyli tworzyć niewolników począwszy od testów szczepień(mający małe dzieci w Anglii wiedzą o co chodzi) po dojenie w późniejszym życiu przez bankierów, rządzących i inne chore podatki.Wyzysk pracodawców jaki panuje za zgodą rządzących jest nie do opisania a o cenach już nie będę się wypowiadał.Do rzeczy wielu znajomych którzy mieli dylemat wyjechać czy tu zostać i wegetować ,,pomogłem,,- wyjechali ,ułożyło im się ,nie wiedzieli,że tak można żyć i jeżeli ktoś się zastanawia czy wyjechać , ma taką możliwość -NIECH JEDZIE I SIĘ NIE OGLĄDA ZA SIEBIE a i ja nie długo też wpadnę :), pozdrawiam wszystkich

Mam do wyboru: nie mieć wielkich swobód za niewielkie pieniądze i nie mieć wielkich swobód ale żyć w państwie prawa za trzy, cztery razy więcej (Niemcy, Anglia itd.). Wybieram to drugie.

Nie ma wyjścia. Albo zmiana zarządzania z klik na normalne państwo albo wyjazd. Pierwsze jest mało realne a drugie bardzo. Jak mam do wyboru zarabiać jedną czwartą tego co Niemiec a płacić za towar i usługi drożej niż on a jednocześnie nie spać po nocach bo każdy urzędnik może mi wp....ć bo potrzebuje kasy to ja już nie będę się zastanawiał.

Płakać się chce patrząc na to co się w Polsce dzieje.Mam 50 lat i pracuję za granica. Przecież tak dalej być nie może ,że co 20 polak musi pracować poza Polska.Ludzie wszyscy wyjedźmy i może wtedy nasi"rządzący" się obudzą.

a najsmieszniejsze jest to ze wyjezdzaja rowiez ci co niegdys kpili i wirtualnym blotem obrzucali nas emigrantow.

Jak długo w tym kraju będą rządzić bandy partyjne pełne kalek umysłowych .Jedyna nadzieja ,że szlak trafi Polskę

powinno wyjechać jeszcze 2 mln Polaków.....................mniejsze bezrobocie ........godniejsze życie......wpływy walutowe do kraju.........mieszkańcy kraju i tak są w gorszej sytuacji.Pracy nie ma zakładów
nie ma mamy tylko usługi.

2,5 miliona wyjechał a bezrobocie cały czas w warmińsko mazurskim 28%. 2 500 000 ludzi => załużmy pracujących w 100 procentach 1 800 000 po 1200zł dla ZUS = 2 160 000 000 miesięcznie do budżetu kraju. ZAROBKI W POLSCE SĄ ZGROZĄ. CENY W SKLEPACH TYPU LIDL CZY TESKO W UK IRLANDI I POLSCE SĄ PODOBNE. ale to jednak w UK czy Irlandi pracownicy sklepów zarabiają 5000-6500zł w polsce 1500zł. Kto mi wytłumaczy fenomen zepsutej Polski ?