Krzych
/ 2008-12-17 11:35
/
Płoteczka na forum
czytaj forum częściej bo dublować bez sensu
Fed planuje, biorąc pod uwagę panującą recesję użyć „wszystkich dostępnych
środków” by pobudzić gospodarkę i dać impuls do wzrostu.
Nadal też jednak będzie dbać o utrzymanie stabilności cen. Organ zarządzający rynkiem
monetarnym wyraził przy tym obawę o deflację.
Rezerwa Federalna ma wpływać na podaż pieniądza głównie za pośrednictwem operacji otwartego
Fed powinien dać wszystkim do zrozumienia, że trzeba będzie stosować nietradycyjne
rozwiązania, i to agresywnie, żeby pomóc w ten sposób gospodarce - powiedział agencji
Reutera Lyle Gramley, były gubernator Fedu w Kansas City.
Jednym z narzędzi może być tzw. quantitative easing, czyli zasilanie systemu finansowego
dodatkowymi rezerwami. Takie rozwiązanie, sprowadzające się w istocie do dodrukowywania
pieniędzy, stosował Bank Japonii na początku tego wieku, gdy chciał zakończyć trwającą
dekadę stagnację gospodarczą powiązaną z deflacją. Dodajmy, że z powodzeniem.
Szef Fed Ben Bernanke zasugerował, że może pójść tym samym tropem, w jednym z przemówień na
początku grudnia. Podkreślił wtedy, że Fed będzie stosować cały arsenał broni przeciwko
recesji. Jako jedną z opcji wymienił bezpośrednie zakupy przez bank centralny obligacji
skarbowych oraz papierów powiązanych z kredytami hipotecznymi, co też wpisuje się w schemat
zwiększania ilości gotówki w obiegu.
Eksperci za pożądany uważają skup obligacji hipotecznych. Powinien on prowadzić do obniżenia
rentowności takich papierów (i spreadu względem obligacji rządowych), a w konsekwencji do
zwiększenia dostępności kredytów na domy.
rynku.
Fed zapowiedział też, że zastanawia się nad ewentualnym wykupywaniem długoterminowych
obligacji USA.