Co to kogo obchodzi w szlachetnej UE? To nie jest problem na którym można dobrze zarobić albo zrobić karierę polityczną lobbując za sankcjami przeciwko Rosji. Środki zaangażowane w walkę z epidemią eboli są żałośnie niskie w stosunku do tego ile UE wydaje na spędy swoich notabli w celu zrobienia zdjęcia zbiorczego do mediów UE. Tragiczna farsa z dramatu Afrykańskiego. Z tego co wiem tylko Rosjanie wysłali tydzień temu całe kompleksowe laboratorium naukowo - medyczne do walki z tą epidemią. Media UE nie wspomniały o tym fakcie ani jednym słowem, sprzeczne to byłoby z tworzeniem negatywnego wizerunku Rosji w mediach informacji publicznej nadzorowanych przez propagandzistów z Brukseli.