Forum TechnologieEnergia i ekologia

Erozja brzegów? "Nie należy z nią walczyć na siłę"

Erozja brzegów? "Nie należy z nią walczyć na siłę"

Wyświetlaj:
m-53 / 95.49.205.* / 2012-07-25 00:21
1. wzrost poziomu morza to prognozy "ociepleniowców" a nie fakt. Prognoza nie może wywoływać erozji
2. w jaki sposób urbanizacja terenów nadmorskich zwiększa erozję też autorka nie wyjaśniła.

W Bałtyku mamy do czynienia z prądem - ruchem mas wody w kierunku wschodnim. Ten prąd zabierając masy piasku z jednych miejsc odkładał je w innych. Zamykał zatoki przekształcając je w jeziora, usypał półwysep helski, Mierzeję Wiślaną itd.
Doskonale widać to u ujścia rzeki Piaśnicy. W ciągu ostatnich trzydziestu lat (moje obserwacje) ujście przesunęło się w kierunku wschodnim - zamykane przez mini półwysep.
m-53 / 95.49.205.* / 2012-07-25 00:32
c.d.
autorce proponuję studia nad upadkiem Efezu. Naturalny proces zamulania ujścia rzeki odciął portowe miasto od morza. O globalnym ociepleniu mowy nie było.
szposzczegawczy / 217.98.90.* / 2012-07-24 15:00
W komentarzu artykułu z newslettera znalazło się zdanie w ogóle nie znajdujące pokrycia w artykule:

"Według najbardziej prawdopodobnej prognozy, w ciągu najbliższych stu lat poziom morza wzrośnie o 60 cm. A to spowoduje cofnięcie brzegu nawet o 200 metrów."

Znowu ktoś "na siłę", czyli wbrew tezom z artykułu, promuje tzw. globalne ocieplenie, które (jak się okazało w 2010 r.) było niczym więcej niż tzw. hoax, co potwierdza zresztą rzeczywistość.

Jaki jest cel wtrącania takich bezsensownych zdań do artykułów nijak nie powiązanych z tym tematem? Czy może osoba która przygotowuje NL nie potrafi czytać ze zrozumieniem? A jednocześnie ma przeterminowaną agendę?

Najnowsze wpisy