Zbigniew Miśkiewicz
/ 83.5.102.* / 2012-06-15 15:14
Widać coraz wyraźniej że ministrowie i sędziowie mają zupełnie różne poglądy na sposoby karania chuliganów piłkarskich. Sędziów (nie piłkarskich) przecież nie interesuje co się będzie działo jutro czy pojutrze na ulicach polskich miast, w pociągach, lokalach, osiedlach itd. Są jak bogowie, od nikogo niezależni, niezawiśli i samowolni. Ale co mają zrobić? Jak wsadzą kiboli to zwiększy się dziura budżetowa z powodu ich utrzymania a na dodatek innych trzeba będzie szybko wypuścić bo brakuje miejsc. Są nawet tacy co miesiącami czekają na swoja kolejkę do odsiadki. Budować więcej więzień, nie wypada bo przecież nie jesteśmy krajem policyjnym. Cholery można dostać z tym wszystkim