777c
/ 149.254.200.* / 2008-10-31 14:31
wydaje mi się ze następną wielką imprezą w Polsce na skale międzynarodową będa wielkie wyścigi polityków np. parostatkiem po Wiśle. Przy obecnym kryzysie wszystko zmierza ku temu, prosty przykład kiedy Polska dostała prawo organizowania Euro2012 to wtedy z miejsca powinny ruszyć prace budowlane, a co się robiło:oglądało się na Chińczyków (może oni by tanio wybudowali), przepychanki i korupcja w PZPN i Min. Sportu (patrz Lipiec), tysiace prezesów, zespołow, koordynatorów.. (kto zarobił na tym - pewnie importerzy brazylijskiej kawy ?) Z każdym rokiem materiały dożały, robocizna również, ile strat? oj bardzo dużo. niestety demokracja jest takim systmem gdzie odpowiedzialność jest zbiorowa, ale tak naprawde nikt nie ponosi zadnej odpowiedzialnosci, wiec kazdy chce sie podłączyć do /nie/wyczerpalnego źródełka pieniędzy. W innych krajach też wystepuje korupcja w swiecie polityki i pilki noznej, ale Włosi maja jakos porzadne stadiony, kluby ktore graja w LM i UEFA. Przecietny Włoch nie jest zbyt pracowity, lezal by czas do gory d.. albo ogladał sie za kobitkami, a do tego jeszcze sjestował cały dzień. A przecietny Polak, bidny, orze jak może, i jeszcze go wszyscy w trąbę robią dookoła.