Może dość już straszenia Polaków i ciągłe wypisywanie głupot.Trzeba mieć choć odrobinę rozumu i minimum wyczucia, a nie tłuc to samo dzień za dniem.Wypisywanie takich bredni powinno być napiętnowane.
Trochę wiary w rozum ludzki.

Kraje Europy zachodniej borykają się z problemami fiskalnymi. CO za tym idzie nasze największe rynki eksportowe zaczynają oszczędzać. Dlaczego nie nie staramy się uczynić polskiej gospodarki w pewnym sensie globalnej. Zawsze musimy pchać się tam gdzie mają nasz w głębokim poważaniu. Dlaczego nie otworzyć się bardziej na wschód, Ukraina, Rosja, Chiny, Korea, Litwa, Łotwa, Estonia. Zwiększyć udział naszych produktów na tamtejszych rynkach. Tak zaczynają robić np. Niemcy, zobaczyli, że europejskie gospodarki się walą to uderzają na wschód.

ratować instytucje finansowe - ale jak ja brałem kredyt w INSTYTUCJI FINANSOWEJ, to musiałem jej dać takie zabezpieczenie, że jak nawet przestanę spłacać to zaspokoją się z mojego majątku. A w przypadku Grecji to co, inni mają zapłacić za nią? A niech wyprzedadzą własność Grecji /wyspy, zabytki, itp./ a nie każą płacić mi. Ja tam Grecji weksla nie podpisywałem, więc jaka jest podstawa do zabierania moich pieniędzy. Tak kombinując to banki celowo będą dawały pieniądze bankrutom, żeby potem spłacali inni, prze co sami staną się bankrutami. Normalnie PERPETUM MOBILE.

A ja mam pytanie gdzie sie podzialy komentarze analitykow sprzed kilku miesiecy gdy eur bylo po omolo 4,1 a uwazano ze zlotowka jest niedoszacowana okol 20-30%?
Czy faktycznie juz w Polsce nic nie ma ze taka zmiana?

http://www.krakowniezalezny.pl/wazne-sprawy/grecja-a-polska

Taka prawda to g. prawda. Grecja nie wyjdzie z Unii, a euro nie zdrożeje bo się to nikomu nie opłaca. Warto teraz inwestować w fundusze inwestycyjne cz też kapitałowe bo tanie są jednostki. Jak odbije to zarobimy 100 do 250%.
Nie dajcie się wrobić w wychodzenie Grecji bo to woda na młyn "oligarchii" w RP.

Jak widac za to, ze nie jesteśmy w strefie euro słono płacimy, a wtedy kiedy w strefie euro zawirowania, to u nas tajfun. Dlaczego? Odpowiedż jest prosta. Europejskie gospodarki poza strefą euro sa traktowane jak prowincja eurolandu. Inwestorzy wolą przenieść się do bezpieczniejszego centrum eurolandu. wprawdzie eksport staje sie rentowny, ale tracą na rentownosci produkcji zakłady kupujące półprodukty i surowce w strefie euro.Drobne wahania w tym zakresie stymulują, ale tak duże i do tego długotrwałe zabużają gospodarke czyniac ją jednokierunkową. Czy to dobrze że jesteśmy poza strefą euro, napewno odpowiedź nie jest ani prosta, ani jednoznaczna, ale w tym wypadku akurat chyba jednak nie najlepiej. Pakt fiskalny zabraniający nadmiernych deficytów jest dobrym rozwiązaniem, bo nawet jeśli nie weszlibyśmy do strefy euro, inwestorzy mogą nas postrzegać jako kraj mocny finasowo, a więc zdecydowanie bezpieczniejszy. To by mogło zaowocowac zainteresowanie i napływ kapitału.

Najwyższy czas olać Eurokołchoz i wyjść z Unii czym prędzej!

Dobrze,że wyjechałem z tej Polski zasranej dla mnie to jeszcze lepiej czym Euro droższe tym lepiej niech po 7 złotych będzie!zarabiam w Niemczech jako spawacz 20 na godzinę a moi koledzy w Polsce po 11 zł na godzinę w budowlance ja pie..ole jaki wyzysk!!!