Zyga PRL
/ 83.136.224.* / 2012-06-19 08:16
Grecja to klasyczny przykład kraju, gdzie przywileje branżowe (głównie sektora publicznego) finansowano przez populistyczne rządy wzrostem długu publicznego.
Jedźcie do Grecji i spytajcie ile zarabia szeregowy pracownik hotelu. Z tego co pytałem ok. 500 - 800 PLN EURO. Przy czym 55 letnia była nauczycielka wychodzi na ulicę i krzyczy, że 1,8 tys. EURO EMERYTURY to mało oraz urzędnicy czy sektor energetyczny nie chcą się rozstać z 14 pensją przy zarobkach podab 3 tys. EURO.
Niestey przywileje wybranych potrafią zatruć każdy kraj.
Trzeba pamiętrać, że w Polsce prawie 300 lat walka o przywilejeje 10 % procent społeczeństwa (wtedy szlachty) doprowadziła do rozbioru Polski. Późniejsze machanie szabelką zdeklasowanych wybrańców doprowadziło do 100 % likidacji Polaski.
Teraz w Polsce te 10 % to mundurowi, urzędnicy, górnictwo, nauczycieli, branża energetyczna, kolej itp. Po piersze nie pwinno się ustępować. Tego uczy również grecka komedia.