Rosyjski rząd terroryzuje i poniewiera obywatelami UE, a UE milczy. Wniosek jeden: międzynarodowa sitwa urzędniczo-korporacyjna, której Greenpeace zalazło niejeden raz za skórę zawarła milczące porozumienie, aby pokazać, że rządzą rządy i korporacje. Obywatele, czy to zorganizowani, jak Greenpeace, czy Julian Assange, czy samodzielni jak Bradley Manning, czy Edward Snowden, i tysiące innych ludzi dobrej woli oraz dziennikarzy, na całym świecie, są za pomocą aparatu państwowego służącego interesom korporacyjnym niszczeni na wszelkie sposoby. Tak jak dawniej propagandowa granica biegła między blokiem wschodnim, a zachodnim, tak teraz tworzy się nowy układ sił, pomiędzy wyrafinowanym reżimem państwowo-korporacyjnym, ze służbami bezpieczeństwa, policją, parobkowym aparatem "sprawiedliwości", a nami, będącymi w zdecydowanej większości ludźmi, coraz bardziej świadomymi procesów przymusu i manipulacji, systemowego zniewalania, poprzez konsumpcyjną kulturę i ogłupiające programowo mass media, z propagandą seksizmu i rozkładu moralnego, zinstytucjonalizowaną tzw. religię, która rzadko służy autentycznej duchowości, i różnego rodzaju inne manewry powiązane z wykorzystywaniem, w celu uwikłania, takich spraw jak patriotyzm i tradycja, a w wulgarniejszej wersji nacjonalizm, czy rasizm.

Greenpeace zatrzymali nam obwodnicę Augustowa bo jakoweś robaczki wypatrzyli a interesy mieszkańców mieli w poważaniu. Przy budowach wiatraków to oczywiście ich nie ma. Nie było ich również jak pani prezydent H. Gronkiewicz-Waltz
wylewała kloaczne ścieki warszawskie wprost do Wisły. To jakaś super upolityczniona, grupa lewackich, bogatych awanturników którym się nudzi. Straciłem do nich szacunek.