MirekP
/ 88.156.226.* / 2015-05-22 13:26
Dobrobyt mógłby być większy, gdyby Kaczyński nie ukradł pieniędzy (powiększając dług publiczny)przeznaczonych na interwencjonizm państwowy. Pieniądze te, wiedząc że nie będzie rządził - rozdał, by ciemnota na niego głosowała w nadchodzących wyborach. Ktoś niedouczony może nie wiedzieć, ale ten dług publiczny to taki bufor na czas kryzysu, który musi nadejść po okresie prosperity (prawo ekonomiczne). Stąd odpowiedzialne rządy dług ten spłacają w czasie prosperity, by było czym nakręcać gospodarkę w kryzysie, by ten był mniej dotkliwy - dla najbiedniejszych szczególnie. To tak, jakby tatuś wiedząc, że zaraz straci pracę - za wszystkie oszczędności kupił sobie nowe luksusowe auto sportowe. Mądrze? Ano, jak widać - są tacy, ale ja bardzo nie chcę, by mieli wpływ na moje życie.