Dziwne że trzeba przeprowadzać dodatkowe badania ! Czeski rząd ten temat pominął.
Czy to znaczy że w USA gdzie badania były prowadzone od 15 lat, to naukowcy są tam normalni inaczej ? Polska musi ocenzurować te badania ?
Czy może naszym wybitnym naukowcom (typu kopiuj wklej) ucieknie kasa za badania których nie będą musieli wykonać ?
.........................I TU JEST WIELKI BÓL TEGO NAUKOWEGO MOTŁOCHU.

Brawo tylko z trawą można wytrzymać w tym kraju patrząc na poczynania obecnych polityków !!!

Posiadam od jakiegos czasu zdiagnozowana cukrzyce typu 2. Razem z nia mam przypadlosc o nazwie polineuropatia. W skrocie - stopy nap... mnie 24 godziny na dobe, niestety bardziej w porze nocnej, kiedy czlowiek powinien wypoczac. Efektem jest notoryczna bezsennosc i objaw "zombie" w ciagu dnia. Jako, ze to przypadlosc neurologiczna, neurolog wypisal mi receptne. Lek o nazwie gabapentin podajesie chorym na padaczke w ilosci 2 tabletek dziennie. Mi zalecono 6 rano i 6 wieczorem. Odstawilem toto natychmiast, bo czulem sie jak po wypiciu flaszki na czczo. W takim stanie nie mozna ani prowadzic samochodu, ani isc do pracy. Bol nadal poza tym istnieje.
Gdzies, kiedys, nie wiem kto, dal mi na imprezie maryske, zebym sobie pociagnal. Objawy minely, jak reka odjal. I po 2 tzw. buchach ponad dobe nie mialem objawow bolowych.

Niech mi ktos teraz wyjasni. Czy lepiej nacpac pacjenta lekami, ktore nie sa w dodatku nakierowane na jego chorobe, czy dac mu opcje moze nie powrotu do zdrowia, ale dajace wytchnienie w cierpieniu?
Bo ja cierpie od kilku lat, a lekarstwa na mojha dolegliwosc medycyna nie wynalazla. Natura a i owszem, ale jest nielegalna.

'' Olej ten nie wpływa na zmiany nastroju ani zachowania, jak inna substancja aktywna w marihuanie THC, dla której stosuje się marihuanę rekreacyjnie.''..................Maciej Kowalski-– Olej RSO to ekstrakt z kwiatostanów konopi indyjskich. O ile konopie same w sobie mają między 5 proc. a 20 proc. THC, głównej substancji aktywnej, to w oleju jest prawie sto proc. – wyjaśnia Kowalski. Jeden gram olejku, to odpowiednik nawet dziesięciu gramów marihuany.

Stosuje się go drogą doustną, pod język lub po prostu połyka. – Każdy wchodzi na jakąś dawkę, nie można od razu jeść grama tego oleju dziennie, choć mniej więcej taka jest docelowa dawka. Na początku mogłoby to zmieść człowieka z powierzchni ziemi – mówi Kowalski. Nie ma podręczników, które wskazywałyby, jak podawać olej RSO. A że lekarze nie mogą tego robić, wiele osób wydziela dawki na podstawie wiadomości znalezionych w sieci, które nie są pewne i bezpieczne.

od bodajze 2013 mozna u nas kupic lek na bazie marihuany (nakaz UE) o nazwie sativex. koszt w niemczech 5 - 10 euroeuro u nas 2.5 tysiaca zlotych. miesiecznie. mnie nie stac wlasnie tak to w polska wyglada.