man13
/ 2010-01-19 22:57
/
Tysiącznik na forum
Można jednak troszkę śmieszniej:
"My naród, mający delikatnie mówiąc za nic bogów i bożków wszelkich, z myślą o współżyciu obok siebie ludzi o różnych poglądach politycznych, różnej wiary i różnej... (no co tu dużo gadać, wiecie o co chodzi), w celu osiągnięcia minimalnej chociażby możliwości dogadania się w sprawach dotyczących bezpieczeństwa, obrony, wolności i innych takich drobiazgów ustanawiamy, że mimo odmiennej w tej kwestii tradycji będziemy szanować prawo, a nasza konstytucja nie będzie zbiorem p******, tylko prostym i respektowanym przez wszystkich zbiorem reguł obsługi wspólnego państwa oraz wyboru i podziału kompetencji jego władz.
Postanawiamy, że reguły te są niezmienne chyba, że ważne okoliczności historyczne skłonią dwa kolejne, oddzielone wyborami powszechnymi, Sejmy do wprowadzenia niezbędnej poprawki"