Czytajac zagraniczne portale rozumiem ze w tym tygodniu w Hiszpanii zbankrutowała najwieksza hiszpanska firma developerska Martinsa- Fadesa. Co to oznacza dla inwestycji tej firmy w Polsce? Jedna z ich inwestycji jest ogromne Miasteczko Wilanów ktore już żle sie sprzedaje. Czy to oznacza koniec budowy? To może być ten gwóżdż w trumne dla cen nieruchomosci w Warszawie. Teraz zacznie się jazda w dół.