Dobrze że poruszany jest ten temat. Wydaje się, że napuszczanie opinii publicznej na eurokratów ma na celu dokonanie - pod pretekstem oszczędności - takich zmian w administracji unijnej, aby Wielką Brytanię reprezentowali Dyrektorzy, a Polskę sekretarki zatrudniane na śmieciowych kontraktach płatnych poniżej minimum socjalnego.

Warto także wspomnieć że rolą atakowanych przez Camerona urzędników jest zmuszanie Pana Camerona do przestrzegania przepisów unijnego prawa, w tym tych korzystnych np. dla Polski.

W artykule nic nie ma na temat systemu zdrowotnego.
Czyzby eurokraci nie chorowali?