Orlen + Lotos? PO łagodnieje
Agnieszka Berger
18.02.2008 21:07
Czytaj komentarze(0)
Szef komisji skarbu i eks-prezes UOKiK już nie patrzy wilkiem na naftową fuzję. To godne przemyślenia — uważa Tadeusz Aziewicz.
Idea fuzji dwóch krajowych potentatów branży paliwowej, PKN Orlen i Grupy Lotos, ilekroć powraca, budzi emocje analityków giełdowych, polityków i ekspertów. Jeszcze w ubiegłym roku przedstawiciele Platformy Obywatelskiej, ówczesnej opozycji, wypowiadali się na ten temat raczej nieprzychylnie. Ale świat się zmienia i na koncepcję połączenia polskich firm naftowych cieplej patrzy teraz nawet Tadeusz Aziewicz, gdyński poseł PO i przewodniczący sejmowej Komisji Skarbu, który osiem lat temu, jako prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), był śmiertelnym wrogiem konsolidacji w tej branży.
- Aby odpowiedzieć na pytanie dotyczące prywatyzacji sektora paliwowego, trzeba najpierw rozstrzygnąć strategiczną kwestię dotyczącą modelu rynku paliw ciekłych w Polsce. Wiele razy opowiadaliśmy się za modelem dwubiegunowym, ale świat się zmienia. Jesteśmy w Unii i nasze firmy w coraz większym stopniu stają się częścią rynku globalnego. W tych okolicznościach warto rozważyć różne koncepcje, nie wyłączając żadnej, w tym połączenia Orlenu z Lotosem – mówi Tadeusz Aziewicz w rozmowie z „Pulsem Biznesu”.