tylko 15% PKB w Polsce to produkcja i to na dodatek przeważnie obca w formie montowni reszta 85% to obracanie przede wszystkim różnego rodzaju śmieciem jak akcje,obligacje,kredyty itp. wiadomo dla nawet mało inteligentnego jaki bedzie koniec tego juz upadłego kraju

Sprzedaż detaliczna w Norwegii, bez paliw samochodowych, -0,9%, oczek. -0,3%, poprz. +0,5%.

Zagranicy już nie ma, widać po zerowym obrocie, a ta co została, to nie wyjdzie bez strat.
A będzie chciała uciec przed OFE i TFI.
Jak teraz widizimy w Dubaju...

Nadpodaż metali rośnie, bo nie wiadomo po co rośnie ich produkcja, kiedy popyt ze strony bankrutującej na rekordowych długach gospodarki i konsumentów, powiększonych dodatkowo idiotyzmem QE, spada, dlatego będzie trzeba zamykać nierentowne zakłady, tak jak już robi to Alcoa.

Kupić coś było łatwo, teraz sprzedać to przy braku kupujących to jest marzenie indyka o niedzieli.

OFE już nie ma, umorzenia w TFI trwają.

Co będzie? Jedno jest PEWNE : wyjący i zawodzący na tym forum Kenio Emeryt bełkoczący o krachu w Chinach (gdzie wzrosty) , krachu w USA (gdzie rekordowe wzrosty) i bankructwie w Europie (gdzie żaden kraj nie zbankrutował) i tak dalej.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/