na kredyt oczywiście.

młodzi i wykształceni, oto wypełniło się: jesteście niewolnikami FED.

CZYTAJCIE i UCZCIE SIĘ ! Facet wypuszcza kolejne 600 mld dolarów na rynek, a sam artykuł stwierdza że 2/3 dotychczas poszło na rynki finansowe - czyli na giełdę, zamiast w gospodarkę. pozostała 1/3 poszła nie wiadomo gdzie, ale ponieważ bezrobocie nie spada więc wiadomo że gospodarka wcale nie rośnie jak twierdzi Bernanke i można założyć że kasa została przez kogoś przeżarta zapewne przez banki i polityków. Co do przyszłości: wypuszczanie takiej kasy na rynek spowoduje spadek wartości dolara. Walutę mozna potraktować jak każdy inny towar i stosuje się do niej zasada podaży i popytu. Zwiększenie podazy spowoduje spadek ceny (oczywiście chyba że popyt wzrośnie - tylko skąd on ma się wziąć w końcu dolar to pieniądz fiducjarny). Czyli FED stosuje Keynesowska zasadę interwencyjną zalewa rynek pieniedzmi w licząc że kasa to pójdzie na rozwój gospodarki, ale banki mają w nosie gospodarkę i graja tymi pieniedzmi na giełdach całego swiata nawet nie tylko w USA a od tego gospodarka nie wzrośnie. Kolejny raz potwierdzają się teorie austriackiej szkoły ekonomii. Mises, Hayek, Bastiat mieli rację