Bernanke, Geithner, Kissinger....lista doradców i ludzi w rządzie Obamy, mająca swoje korzenie na Wall Street, nie ma końca. Obama obiecywał że pozbędzie się oligarchów , lobbbystów, że nawyższe stanowiska otrzymają ludzie kompetentni a nie miliarderzy. I co? Wall Street uprowadziło Waszyngton w biały dzień :( Czekajcie na kolejny, sztucznie wykonany kryzys, który pogrąży w chaosie wiele państw. Obserwując co się dzieje w "naszym" państwie...pieprzenie że jesteśmy stabilni, że dobrze poradziliśmy sobie z kryzysem...0. Skończymy tak jak Grecja. Ale nie bójcie się, nie tylko my. Unia padnie, wzbogacą się państwa bogate, kosztem biednych.
Co do FED>...jest tak federalny jak firma kurierska Federal Ekspres xD FED to prywatny bank. Pompują Amerykanie w FED pieniądze, później nie wiadomo gdzie się te pieniądze tracą(wiadomo, w kieszeniach takich ludzi jak Rockefeler, Greenspan itp). Nagle kryzys bo nie ma pieniędzy...później przychodzi Bernanke(zbawca xD) po jego wystąpieniu indeksy idą w górę, piniądze znowu pompuje się na rynek dzięki wykupieniu papierków. I tak w kółko. Trzeba być ślepym by nie widzieć, że to wszystko jest w pełni kontrolowane, sterowane. Obama...większego oszusta i marionetki w historii wszystkich prezydentów niż ty...nie było w historii Stanów. O tym ostrzegali pierwsi prezydenci, za to że dał się wrobić bankierom przeprosił Woodrow Wilson. Tak jak głosi napis na dolarze „Annuit coeptis” co oznacza: „Nasz spisek został zakończony sukcesem”....będzie dym, tyle