Minister pracy i polityki społecznej Jolanta Fedak zapowiedziała w środę, że nie zgodzi się na reformę prowadzącą do włączenia KRUS w powszechny system ubezpieczeń. Jak dodała, państwa "po prostu na to nie stać".
A na niereformowanie i obecną niedorzeczność rozumiem, że nas stać ? Cóż to w ogóle za argument. Wiadomo, że każda zmiana kosztuje sama w sobie, ale z założenia jej wprowadzenie ma przynieść zmniejszenie kosztów stale ponoszonych przed jej wprowadzeniem.
O sprawiedliwości społecznej już nie wspominając.