Forum Polityka, aktualnościKraj

Ferie zimowe w Szwajcarii, o sześć tygodni dłuższy urlop macierzyński, zagraniczne delegacje. Tak się pracuje w korporacjach

Ferie zimowe w Szwajcarii, o sześć tygodni dłuższy urlop macierzyński, zagraniczne delegacje. Tak się pracuje w korporacjach

Wyświetlaj:
retor / 83.21.210.* / 2015-04-06 17:37
ach jak wspaniale aż się płakać chce jakie te kasie jasie i mariole szczęśliwe ale wystarczy tylko trochę poskrobać i co.........skrzeczy
mordor_waw / 91.236.84.* / 2015-04-06 17:34
Pracuję w dużej korporacji na dość wysokim stanowisku i zastanawiam się czy ktoś aby komuś wody z mózgu nie robił tym artykułem... Stek bzdur i nieprawdziwych faktów. Może gonitwy szczurów nie ma ale wszystkie kretynizmy o których to tu to tam piszą... niestety ale mają miejsce
Fike / 83.23.143.* / 2015-04-06 17:34
Z artykulu wynika , ze najlepiej było w kołchozach, szkoda ze PGR-y zlikwidowali, to była dopiero korporacja, na caly Kraj a jakie hostessy, nigdzie już takich nie ma.
as440 / 195.191.163.* / 2015-04-06 20:13
I tu fike fiknął koziołka. Likwidacja PGR była decyzją w 100% polityczną i nie miała nic wspólnego z rachunkiem ekonomicznym. Jak przejrzysz rejestr przedsiębiorstw państwowych to się okaże, że do dziś istnieją cudem ocalałe PGR-y, które wspaniale sobie radzą. Oczywiście różne kwiaty polskiego dziennikarstwa (np. stokrotki i inne liski) nie napiszą ani nie powiedzą o tym ani słowa.
Fike / 83.23.143.* / 2015-04-06 20:23
A gdzie napisałem, ze likwidacja nie była decyzja polityczna, albo gdzie napisałem ze ich likwidacja była oparta na rachunku ekonomicznym ? Tyle tylko, ze nie slyszalem o ocalałych PGR-ach w Polsce, ale to już inna bajka.
srebrozzebow / 89.66.242.* / 2015-04-06 17:32
1. Znaczy mam jechac od Szwajcarii?? A dlacego nie ma być tak w Polsce?
2. Korpo to korpo. Dla Polaków, miesa armatniego wesołego kapitalizmu w Europie korporacje są czarnym snem i koszmarem. Zarabia prezesunio i koledzy, 98% pracowników 1500 PLN brutto. NIe ma co porównywać przepisów pracy w Szwajcarii i Polsce. Tak jak nie ma co porównywać cen na autostrady W Szwajcarii i w Polsce. To kosmos. Szwajcaria ma internetową demokracje bezpośrednią. Koszmar dla Polskich polityków.
Maniek160 / 83.23.188.* / 2015-04-06 17:30
Korporacje w Polsce gdzie szefami są Polacy to obóz pracy.
pniewy / 87.205.102.* / 2015-04-06 17:28
artykół sponsorowany. zaczyna brakować szczurów w tych korp.i tyle
nieregularny feedback / 83.23.143.* / 2015-04-06 17:27
Najwazniejszy z tego jest "regularny feedback", bez niego ani rusz.
openhaimer / 5.172.247.* / 2015-04-06 17:26
Ja też pracuję w korporacji "torów" ludzi się wyzywa poniża i udaje ,że to nic .
Posady załatwia się pozwiązkach a w prcy można siedzieć przed komputerem i swoje rzeczy robić
ricciolina / 88.156.138.* / 2015-04-06 17:16
Pracuję w korporacji, nie HP. Cudowności pracy w korporacji opisane w artykule są nieźle przerysowane. Nosz hulaj dusza, ferie w Szwajcarii, nic tylko dla korporacji pracować!Z tymi nadgodzinami to naprawde ściema - pewnie wypowiadałysie tylko pracownicy HRu. Kanapki i owoce na sniadanie dla każdego, hm, łaał szał. U mnie jest kawa, herbata, mleko, cukier i wcale nie uważam że jest źle. Ogólnie lubie korporacj, praca w niej ma zdecydowanie więcej plusów niz minusów. Ale w te cuda opisywane w artykule to chyba tylko głupi uwierzy.
Anna800 / 83.26.83.* / 2015-04-06 17:16
Pracowałam w dużej firmie zagranicznej - nie narzekałam ale widziałam, że w innych działach harują jak woły. Koleżanka pracuje teraz w GM, jest wiecznie zestresowana, narzeka na nawał pracy. Pozytywny artykuł o korporacjach to mydlenie oczu, to samo co TV, to po to, żeby człowiek sobie powiedział : to tylko ja jestem nieudacznikiem. Tak naprawdę w Polsce jest kiepsko.
ciekawski23 / 83.7.37.* / 2015-04-06 17:15
co oni właściwie robią w takiej korporacji, czy tylko ludzi naciągają na kupnu czegoś z HP????
Tomasz2 / 91.146.244.* / 2015-04-06 17:14
To, żeby szef w pracy nie mógł narzucać dodatkowych obowiązków, to jednak powinna być kwestia nie kultury tego szefa (sk....syn zawsze się znajdzie), tylko Prawa Pracy, którego zapisy powinny być jednoznacznie egzekwowane przez PIP. W "kulturotwórczą" rolę korporacji nie wierzę, wierzę w prawo i jego egzekucję, do czego jednak potrzebna jest określona wola polityczna rządzących.
Specialista / 93.176.195.* / 2015-04-06 17:19
Nie zgadzam się z Tobą Tomku. Jest taki organ związków zawodowych, który zwie się Społeczną Inspekcją Pracy i uwierz mi, że potrafi tak wiele, że pracodawca w pierwszej chwili jest zdziwiony, potem wściekły a na koniec chce współpracować, o ile SIP wypełnia swe obowiązki uczciwie i poświęci swój czas.
emka68 / 37.211.26.* / 2015-04-06 17:13
"Dziś pracuję z angielskim,..." - że co proszę ?
Cały ten artykulik to z palca wyssane brednie.
jogi46 / 89.101.49.* / 2015-04-06 17:11
Taaak,i codzienna laska i kakao w pokoju szefa
MAH / 46.186.101.* / 2015-04-06 17:25
Nie pisz bzdur. Też pracuję w dużej firmie IT, od wielu lat. Obecnie mam 3 średnie krajowe, firma załatwia co piątek owoce i ciastka dla pracowników, różne herbaty i kawy z ekspresu są do dyspozycji w kuchni codziennie, mamy pokój "zabaw" z piłkarzykami i PS4 (serio), pizza co dwa tygodnie na spotkaniu działu, wyjścia na piwo co ok. 2 miesiące, jeden wyjazd integracyjny w ciągu roku, karta multisport, pakiet medyczny, ubezpieczenie do 48 pensji w razie śmierci, parking podziemny na ok. 1/3 pracowników. Praca wymaga koncentracji i zaangażowania, ale czas na życie prywatne mam.
gfsdfsd / 109.125.209.* / 2015-04-06 18:41
Też pracuję w IT i bajki piszesz. Jestem dobry w tym co robię i z pracą nie mam problemu nawet w moim małym mieście, mam dobre referencje, ale nikt nie oferuje takich pieniędzy! Chyba, że po znajomości. Ja do średniej krajowej chciałem dodatkowo by do ręki mieć z 1000 zł za pracę w stolicy, czyli kilka stówek dla mnie do kieszeni, a reszta na dojazdy do stolicy. Siedzę więc dalej u siebie w mieście. Nie będę dojeżdżał kilka godzin dziennie by mniej zarabiać i się użerać z korporacyjnymi gnidami.
MAH / 213.241.14.* / 2015-04-07 14:06
A co dokładnie robisz? Administrujesz siecią czy jesteś może np. starszym developerem albo architektem? Nie będę Ci pokazywać umowy o pracę, żeby udowodnić, że pisze prawdę.
io610 / 12.189.238.* / 2015-04-06 17:42
3 srednie krajowe mowisz? To wychodzi sporo ponad 10k brutto. Wiesz co kolego bujasz i to zdrowo.. ja jestem expertem od technologii Oracle i w Polsce nie moglem znalezc wiekszych pieniedzy niz 10-11k brutto. Dlatego wyjechalem do Kalifornii i teraz zarabiam tyle co moj byly dyrektor w korporacji w Polsce. Dziekuje za polskie obozy pracy zwane blednie "korporacjami".
MAH / 213.241.14.* / 2015-04-07 14:07
3 średnie krajowe to ok. 11 tysięcy brutto. Sam piszesz, że znalazłeś podobne oferty. O co więc chodzi?
Egzek / 178.235.180.* / 2015-04-06 19:29
Tak? To Ci podpowiem: specjalista SAP. Trzy średnie krajowe dla dobrego specjalisty z doświadczeniem to standard. Na kontrakcie wyciągniesz jeszcze z półtora raza tyle albo i dwa. Wiem, bo sam jestem "saperem". Pozdrawiam.

Najnowsze wpisy