Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Filar: Bomba inflacyjna. Ten diabeł jest straszny

Filar: Bomba inflacyjna. Ten diabeł jest straszny

Wyświetlaj:
Taxi_gsm / 195.187.253.* / 2009-03-09 14:31
Panu profesorowi, coś tam "cyka" od dłuższego czasu. Jak zacznie tykać to będzie wielki bum i RESET. Panie profesorze Filar, co pan wniósł do ekonomi poza opisem materiałów dostarczanych przez innych?
Inne proste pytanie: po co Polsce Rada Polityki Pieniężnej w wieloosobowym składzie. Odpowiedź jest prosta Konstytucja nie przewiduje odpowiedzialności zbiorowej. No chyba, że dla esbeków.

Pan prezydent lokuje swoich na ciepłych posadach, widać wiosna idzie fotygi już szykuja się do lotów. Brat wielkiego Brata z Pis odpoczywa za moje pieniądze na Helu, biudulek zmęczył się podpisywaniem wniosków o kolejne odznaczenia dla bojowników o wolność. Spodobało się profesorowi z biegłym rozumieniem języków obcych mieszkać w pałacu. Gdzie tu KRYZYS? Pytam GDZIE!!!!
777c / 149.254.217.* / 2009-03-06 23:53
tak a jeszcze 2 tyg. temu były artykuły że GB jest w głębokiej deflacji. może nam Marcinkiewicz powie jak jest naprawdę ?
socsoc / 84.234.10.* / 2009-03-06 11:19
Przecież na świecie jest masa pieniędzy, wygenerowanych z lichwy, bez pokrycia w wytworzonych dobrach! Lichwiarze, za Michalkiewiczem, wypłukiwali i wypłukują złoto z powietrza! Jeżeli tak to jest problem ściągnięcia z rynku, nadmiaru pieniądza bez pokrycia a nie dodrukowywanie nowych papierowych pieniędzy, bez pokrycia! Chyba, że szykuje się nowy przekręt finansowy na skalę globalną!!!
Jedno jest pewne, socjalizm zwycięża a to znaczy, że może nas czekać niejedna wymiana pieniędzy włącznie z USA czy GB. No i w końcu rentierzy angielscy, którzy żyją sobie wygodnie z bogactwa powstałego jeszcze za czasów wiktoriańskich, mogą się znaleźć z ręką w nocniku.
mb3 / 83.8.116.* / 2009-03-06 10:24
Wpompowanie pieniądza w większości przypadków zwiększa inflację ; ale w tym konkretnym przypadku gdy "wyparowała" znaczna wartość firm a to też pieniądz w formie księgowej i podatkowej nie powinno to mieć znaczenia o ile nie przekroczy się rozsądnych limitów.
sceptyk / 2009-03-06 09:56 / Tysiącznik na forum
Najgroźniejszą bombą inflacyjną jest prof.(?) Filar.
Każda jego wypowiedź ma wywołać paniczny strach przed dramatycznym wzrostem inflacji, pobudzić oczekiwania inflacyjne, wygenerować zachowania inflacyjne, w konsekwencji zmusić RPP do kolejnych podwyżek stóp procentowych.
Wypowiedzi Filara są zwyczajnie niebezpiezpieczne, bo z gruntu marytorycznie fałszywe, a odnoszące zadziwiający skutek w umysłach różnych "analityków", "ekspertów" i "finansistów", z tzw. szkoły "opcyjnej", czyli grającej na opcjach.
arch / 2009-03-06 09:13 / Tysiącznik na forum
Polityką monetarną w Wlk. Brytanii zawiaduje bank centralny, podobnie jak w USA czyni to Federal Reserve System.
-Banki te są instytucjami prywatnymi i działają dla zysków właścicieli, nie podlegając kontroli rządu w Anglii czy USA.
- Banki w USA i Wlk. Brytanii obowiązuje utrzymywanie jedynie „ułamkowych rezerw” w stosunku do zdeponowanych pieniędzy oraz sum udzielanych w pożyczkach („fractional reserve banking”).
-A banki centralne kontrolują drukowanie banknotów swoich państw i tym samym mają wpływ na ilość pieniądza w obiegu.
max payne / 80.2.127.* / 2009-03-06 18:19
Czy myslisz ze to gdzie pracujesz ma wplyw na twoj apetyt na lapowki :-)
sceptyk / 2009-03-06 09:59 / Tysiącznik na forum
Święte słowa.
Dodam, że przed wojną również Narodowy Bank Polski był bankiem całkowicie prywatnym, z prawem emisji pieniądza.
A tak na marginesie, ktoś oststnio zauważył ciekawą rzecz:
otóż na banknotach Euro NIE MA PODPISU ani prezesa, ani skarbnika banku emisyjnego!
A na złotówkach i innych normalnych pieniądzach są!
Pytanie: które pieniądze są prawdziwe, a które wirtualne?
max payne / 80.2.127.* / 2009-03-06 18:14
wszystkie sa wirtualne i sa cos warte jedynie dlatego ze ludzie wierza ze sa cos warte. Bo tak naprawde placisz za posiadanie pieniadza
1. surowce, praca, wiedza, technologia, kredyty
2. uslugi
3. produkt
i jesli popyt na to jest mniejszy to pieniadz jest mniej wart.

No i oczywiscie wierzenia co do przyszlosci maja wplyw na wartosc .... pieniadza. I na tym opiera sie ekonomia spekulacji... Bo za pieniadz placi sie rowniez pieniadzem tyle ze w czasie. Nazywa sie to podobno spekulacja, ale tego nie uczyli na ekonomi pare lat temu.

I wiesz dlaczego wpompowuja ta cale kase nawet nie wiedza gdzie ? Bo Oni nie chca zeby taniej bylo palic pieniedzmi niz drewnem.

Czyli wartosc naszych pieniedzy jest WIRTUALNA.

Najnowsze wpisy