Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Filar: Jeżeli będziemy płakać, to z reform nic nie wyjdzie

Filar: Jeżeli będziemy płakać, to z reform nic nie wyjdzie

Wyświetlaj:
sc / 99.233.52.* / 2010-02-02 03:06
Spadek dynamiki eksportu , który stanowi bardzo bardzo mało bo 40% polskiego PKB nie spowodował znacznego zmniejszenia zatrudnienia, które mogło być podtrzymane przez jakiś czas dzięki konsumpcji wewnętrznej. Co świadczy także o tym, że zapasy były bardzo niskie bo inaczej natychmiast wzrosłoby bezrobocie. Tak powinna reagować typowa gospodarka na wolnym rynku. W Polsce nie zupełnie tak jest. Jeżeli weźmiemy dla przykładu dwa kraje, USA i Albanię i w pierwszym, wzrost bezrobocia zwiększył się z 5 do 10%. Na ulicach nie widać tam żadnego kryzysu! Dopiero po rozmowie z ludźmi, przybysz dowiaduje się, że jest tam olbrzymi kryzys. W przypadku Albanii o żadnym kryzysie nikt nawet nie słyszał pomimo, że faktyczne bezrobocie wynosi ponad 30% a przybysz w tym kraju odnosi wrażenie, że kryzys musi tam być wieczny. Myślę, że Polska zawiesiła się gdzieś po środku. W czasie kryzysu, w takich krajach jak Polska lub nawet Chiny, czynnikiem o znaczeniu stabilizujacym jest wysoki udział sektora publicznego w inwestycjach. Powtórzę też co ludzie mówią. Kryzys zaczyna się zawsze w Ameryce, później wędruje do Europy a dopiero później na resztę świata. Wychodzenie z kryzysu odbywa się w takiej samej kolejności. Najpierw Ameryka itd…W wypadku Polski kryzys będzie się pogłębiał bo idzie prosto w dług publiczny. W najbliższym czasie nastroje zaczną przygasać to i konsumpcja się zmniejszy. Jeżeli przyszłe zmiany nie będą przeprowadzone szybko to może zacząć się proces lawinowy, który cofnie Polskę do czasów PRL-u. Wartość złotówki, kiedy nastroje staną się wybitnie negatywne, w jedna noc może spaść o 40%. Mamy przecież wolny rynek a inwestorzy muszą zarobić. Opinia o Polsce i jej sukcesie jest fałszywa. Uzdrowienie finansów publicznych ma bardzo duże znaczenie w prezentacji atrakcyjności polskiej gospodarki. Mamy więc gwarantowane dwa lata bez płaczu. Nareszcie.
m-53 / 83.24.48.* / 2010-02-01 19:12

Wreszcie mamy płynny kurs walutowy, który sprawił, że mimo spadku dynamiki eksportu, przy lekko osłabionym złotym, wyniki finansowe eksportujących przedsiębiorstw okazały się niezłe. A nawet bardzo dobre w drugim i trzecim kwartale. To z kolei pozwoliło przedsiębiorcom utrzymać zatrudnienie na stosunkowo wysokim poziomie.


Tenże sam Dariusz Filar raczej entuzjastycznie odnosił się do poprzedniego (może raczej zapoprzedniego) planu Tuska - wprowadzenia euro w 2011.
A tu nagła wolta - płynny kurs euro nas ratował.
Hmmmm.
życiowy renegat / 89.76.200.* / 2010-02-01 21:09
poprawił wyniki eksporterom.
Nawet nie zakumałeś tekstu, który wkleiłeś. he
m-53 / 83.24.48.* / 2010-02-01 21:42
Naprawdę????, he

A co podtrzymuje PKB (w uproszczeniu) jak nie popyt wewnętrzny i eksport.
No i jeszcze raz muszę wkleić
To z kolei
pozwoliło przedsiębiorcom utrzymać zatrudnienie na stosunkowo
wysokim poziomie.

he
Elekto Devil / 83.3.13.* / 2010-02-01 13:05
Niewielka liczba frajerów pracujących poza rolnictwem legalnie i opłacając składki ZUS utrzymuje większość spokojnie żyjących na ich koszt.

wg GW w Polandzie mamy najmniejszą ilość osób pracujących w stosunku do tych korzystających ze świadczeń !!!

Kto ukróci ten Socjalizm ??
cs1 / 193.111.166.* / 2010-02-01 12:48
nasza gospodarka ma +, bo złoty wgwałtownie spadł, a PKB jest liczone w złotych i fałszuje porównania.
Porównywać by mozna gdy waluty są w miare stabilne.
Jesli wyrównamy różnice kursowe to wyjdziemy na minus, gdyż produkcja spadała prawie dwucyfrowo, a ratował tylko eksport, głównie zapasów, które w "walucie" sie przeceniły.
CzarnyZajaczek / 2010-02-20 13:03
No to w czym ma być liczone polskie PKB? W EURO? Może w dolarach? A może jednak w jenach, bo mają znaczący udział w imporcie (bezpośrednio i pośrednio)?

większość transakcji w Polsce odbywa się w PLN, przeciętny Kowalski a nawet premier i prezydent dostają pensje w PLN, płacą w sklepach w PLN, przedsiębiorcy też sprzedając swoje towary na rynku wewnętrznym rozliczają się w PLN zaś eksportując przeliczają PLN na EURO

zaś kurs PLN do innych walut nie świadczy o tym że produkcja realnych dóbr i usług w Polsce wzrosla czy spadła, lecz jedynie o tym że więcej jest transakcji kupna PLN bądź sprzedaży (czyli jest to tylko skutek wymiany walut)

więc może twoim zdaniem by mieć największe PKB skupmy się tylko na wymianie walut, po co ci przedsiębiorcy i pracownicy tak się męczą żeby wyprodukować jakieś towary czy też usługi...
MN4 / 217.96.42.* / 2010-02-01 12:59
Policzyłeś to jakoś czy tak kombinujesz na czuja?
arch / 2010-02-01 17:28 / Tysiącznik na forum
Rośnie ! -systematycznie ! Przyrost długu w skali rocznej od 1 lipca 2008r. do 31 czerwca 2009r: 106. 5 miliardów
złotych.

obecnie dług publiczny Polski -

697 miliardów 217 milionów 115 tysięcy 034 złotych
http://tomaszmazur.eu/projekty/dlugpubliczny2
MN4 / 217.96.42.* / 2010-02-01 08:28
W żaglówce ważne jest hamowanie chociaż nie ma hamulca. Na nartach każdy manewr opiera się na hamowaniu, chociaż nie ma hamulca.
Dlaczego w ekonomii nie używa się hamulców, przecież wszystkie europejskie kraje, które rozpędziły gospodarki i które dawano nam jako wzór leżą teraz i kwiczą.
Brakuje mi pojęcia entropii w ekonomii.
Lorunia / 79.162.82.* / 2010-02-01 09:29
Biały murzyn w Polsce zarabia 800 zł !. Ceny w Polsce. są zbliżone do cen w naszym regionie UE ! więc stąd bierze się ten wynik ! gdyby nasz zachodni sąsiad mógł obniżyć uposażenia swoich pracowników jak w Polsce to dorównał by Chonom,gdzie jeszcze lepiej ' kroją ' pracowników niż w naszym kraju i dlatego takie wyniki Więc dzięki białym murzynom mamy taki wynik..Dlatego rząd powinien jeszcze bardziej docisnąć i z hołoty wyciągnąć jeszcze więcej .Podnieś wiek emerytalny aby każdy pracował 45 może 55lat a najlepiej do śmierci .
MN4 / 217.96.42.* / 2010-02-01 12:55
Proponujesz podwyższyć pensje np. dwukrotnie, żeby ludziom żyło się lepiej?
Lorunia / 79.162.82.* / 2010-02-01 09:41
A szczególnie chodzi tu o roboli co jako frajerzy zaczęli bardzo wcześnie pracować i na ustawową emeryturę mogą odejść po 50 latach pracy . ale to na dzień dzisiejszy , ile będzie lat po reformie ? ? ?
Lorunia / 87.96.104.* / 2010-02-01 13:27
Nie ! , nic nie proponuję ! tylko pokazuję skąd ten sukces ! a on nie bierze się znikąd . A teraz pytanko dlaczego moda na przenoszenie produkcji na rynki z zasobami taniej siły roboczej ?. U nas w Polsce jest taka siła więc jest jak jest . Wyobrazmy sobie Niemca , który zarabia 200 euro na miesiąc ! .wtedy produkt końcowy w tym przypadku mógłby być o kilkanaście % tańszy niż nasze produkty a nasze nie miałby szansy wejść na ten rynek , i po wielkiej ZIELONEJ WYSPIE ......
MN4 / 217.96.42.* / 2010-02-01 16:26
Penie Niemcy mają coś jeszcze oprócz siły roboczej. Zagadnij co.
Junosza / 83.4.225.* / 2010-02-01 16:47
mają na uwadzę swoje dobro, a do tego Tuska na posyłki.

Najnowsze wpisy