Co myslicie o tym sporze całym wokół filmu, ktory mógłby powstać na temat katastrofy w Smoleńsku? Marian Opania zdecydował, ze nie przyjmie roli, a Daniel Olbrychski twierdzi, że żaden uczciwy aktor nie powinien tego zrobić. Czy słusznie?>
ale z drugiej str to normalne, tak samo jak było wiadomo, ze Pokłosie porwie do kin masę albo Katyń czy Bitwa Warszawska
Jak dla mnie jest to po prostu próba zbicia kasy na tej katastrofie... patrząc na dzieła nszych polskich reżyserów, ma się poczucie że ten film po prstu będzie kiepski...