Tak jest zawsze jak głupota i krótkowzroczność oraz doraźny interes wezmą górę nad rozsądkiem i dalekowzrocznością. Bardzo dobrze się stało że Snowden w miarę wcześnie ujawnił praktyki USA. Gdyby te praktyki wyciekły później (a wyciekły by na pewno), szkody dla globalnej sieci były by przeogromne , nie do naprawienia ani cofnięcia.
Obecnie jest jeszcze możliwość uratowania globalnej sieci, przywrócenia zaufania do niej. Ale nie polegał bym w tym względzie na politykach a raczej na tych których są marionetkami. Już usiłują przekierować całą tą aferę na ślepy tor, uda im się jak dalej nie zaczniecie używać swoich rozumów.
USA niewątpliwie osiągnęły dużo w tendencji do dzielenia się światowej sieci internetowej. Gwarancja praw demokratycznych okazała (dawno już była) się fikcją. USA korzystała z tego ze główne serwery są właśnie u nich. Ale obecnie bardzo szybko można z tym skończyć. Nawet nie jest to specjalnie trudne ani zbyt wielki wysiłek finansowy czy technologiczny. Potrzebne technologie dostępne są od ręki a infrastruktura jest gotowa.
Tylko od człowieka zależało i dalej zależy czy net będzie się rozwijał jako globalna siec czy otorbi się w poszczególnych gettach?
Obawiam sie, ze przewaza interesy władców i kacyków a nie interesy ludzi czyli plebsu.