Wojtek-3
/ 156.17.203.* / 2015-05-13 08:30
Oho - tzw. Elita z Magdalenki oraz Resortowe Dzieci i Resortowe Portale (Onet, WP), a także wynajęci Eksperci Dyżurni dostały rozstroju żołądka. I bardzo dobrze! Oczywiście w sprawie JOW nie można ani trochę ufać ani Bronkowi, ani Dudzie. Dopóki nie wprowadzi się jednomandatowych okręgów wyborczych (JOW) w wyborach do Sejmu w ich klasycznej, brytyjskiej postaci ("zwycięzca bierze wszystko", jedna tura), nie ma możliwości poradzenia sobie z różnego rodzaju patologiami społeczno-gospodarczo-politycznymi. To jest kwestia mechanizmu wyłaniania swoich reprezentantów. Bierzmy przykład z większości krajów tzw. wysoko rozwiniętych (ale nie tylko). Oczywiście jeszcze w historii ludzkości się nie zdarzyło, aby ktoś sprawujący władze i czerpiący z tego pokaźne profity sam, z własnej nieprzymuszonej woli, ją oddał. Ale dlatego trzeba odpowiedniego nacisku społecznego, niekoniecznie muszą to być rozwiązania uliczne, na tych tchórzy wystarczy determinacja społeczna, proszę spojrzeć na przykład Włoch w 1994 r., gdzie wówczas wprowadzono JOW, co zmiotło dotychczasową, mafijną scenę polityczną. A potem przykład Japonii w 1997 r. Za komuny 100 razy większym niepodobieństwem wydawało się powołanie wolnych związków zawodowych czy jakikolwiek opór wobec systemu, który, jak niektórzy byli przekonani, miał trwać wiecznie.