Banbinoo
/ 31.179.117.* / 2015-08-30 11:23
A9000 - Poczytaj debilku, poczytaj. Nie ma zadnych powikłań - w rzeczywistości od lat.
Na tężca nie było w Polsce ani jednego zachorowania od 5 lat.
Na Odrę zmarła w wyniku powikłań na całym świecie JEDNA OSOBA w ciągu ostatnich 10 LAT!!!
Wierz dalej propagandzie downie. Proponuję Ci wabyś wszedł na stronę WHO z rocznymi raportami danych wakcynologicznych dotyczącymi zachorowań na różne choroby w poszczególnych Państwach.
Zobaczysz wtedy jak niskie są liczby - od zeroa, przez kilkanaście przypadków, do 2 tys w przypadku kokluszu. Przeczytaj także ulotki szczepionek. Trzecie szczepienie praktycznie nie podnosi odporności. Na jedna choroby zwiększa o 1%, na inne zmniejsza o 1%. Za to najwięcej powikłań jest właśnie po trzecim szczepieniu.
Aby szczepić, korzyści musiałyby być wielokrotnie większe od szkód. A jest odwrotnie. widzisz latem masy ludzi smarkających i kichających? Nie ma żadnych wirusów. To alergia, obniżenie odporności rzez pył smogu i przez szczepionki, między innymi skwalen.
Pielęgniarki i lekarki nie czytają ulotek szczepionek i mają zerową wiedzę. Moją córkę taka chciała szczepić 2 razy pod rząd w to samo miejsce.
Szczepionki przeciwko Krztuścowi, Polio są potrzebne, ale po drugim roku życia, kiedy zaczyna pracować układ immunologiczny dziecka, a nie immunoglobiny matki.
Natomiast pozostałe szczepionki obecnie nie są pptrzebne. Szczepionki przeciwko Śwince, Odrze i Różyczce zawierające żywe wirusy, to wręcz zbrodnia. Podkreslam, od 10 lat nie było na swiecie śmiertelnych powikłań po tych chorobach, poza jednym przypadkiem na 7 miliardów ludzi. Dzieci szczepione żywym wirusem, jeśli mają słabą odporność mogą zachorować i pozarażać innych, czyli szczepione dzieci stają się źródłem ogniska zachorowań (epidemii nie było od dziesiątek lat).