Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Firmy nie mogą znaleźć pracowników. Oto powody

Firmy nie mogą znaleźć pracowników. Oto powody

Wyświetlaj:
Wapniak / 2012-07-17 10:36 / Tysiącznik na forum
..."Nie mogą znależć"... W tym styropianowym kraju...
kw501 / 77.114.25.* / 2012-07-17 09:06
stawiają za duże warunki. Chcą pracownika młodego z doświadczeniem 60 latka i sprawnością 16 latka. Gdzie mam nabyć kilkuletni staż jak bez stażu nikt nie chce mnie zatrudnić
Sędziwój / 87.207.109.* / 2012-09-22 17:05
Stawiają wymagania jakie są potrzebne, często decydują się na najlepszego z tych co przychodzi, choć i czasem nie, bo nie będzie się po prostu zwracał firmie.
Patrzenie na sprawę tylko z jednej strony jest złe.
Wiadomo, że w ogłoszeniach podają wyższe wymagania, ale to tylko dla tego, że większość w CV wpisuje że umie więcej niż na prawdę.
Bylec842 / 77.115.108.* / 2012-07-02 08:26
Polska niestety pełna jest ludzi bez tzw. "pojęcia" ale bazując na tym co w CV napisane lub wprost na "certyfikatach' robi się poważny błąd. Rozmowa z kandydatem daje prawdziwy obraz tego co człowiek ma do zaoferowania i czy będzie nam to odpowiadało. Na etapie przeglądania papierków bardzo często można odfiltrować przyszłego, naprawdę cennego pracownika.
Tsh / 83.25.26.* / 2012-07-31 19:43
Co prawda to prawda. Osobiście jestem jak to się mawia "durniem bez szkoły" Ponieważ wykształcenie mam jedynie ogólne. Cóż jednak z tego skoro zgodnie z doświadczeniem zawodowym byłem już serwisantem elektroniki (zaawansowana - płyty główne, lutowanie bga, projektowanie urządzeń) kafelkarzem i instalatorem, sprzedawcą itp. itd. i co z tego jeśli pracodawcy odrzucają CV po przeczytaniu działu wykształcenie, zanim dojdą do dośw, zawodowego?
Sędziwój / 87.207.109.* / 2012-09-22 17:07
Umieść doświadczenie najpierw, potem wykształcenie.
CV to nie jeden określony schemat, ma w prosty i przejrzysty sposób pokazać rekruterowi czy spełniasz wymagania.
BeżowaBlondynka / 195.20.110.* / 2012-06-28 12:57
od 2 tygodni rekrutuję na 2 stanowiska w jednej z dużych firm. przeglądając CV kandydatów dochodzę do wniosku, że ludzie nawet pisać nie umieją. CV nie mają chromologii, brak spójności merytorycznej, brak wymienionych umiejętności, brak numerów telefonów albo adresów mailowych, numery telefonów podane na CV są nieaktualne (CV sprzed 3 miesięcy), brak zgody na przetwarzanie danych osobowych. Od 4 dni usiłuję umówić na 2 spotkanie z Działem Kadr pewną dziewczynę. Nie odbiera telefonówe (a dzwonię codziennie po 3 razy), nie odpisuje na maile.

Ludzie nie umieją pisać CV, przychodzą nieprzygotowani na rozmowę rekrutacyjną. Koledze zdarzyło się że dziewczyna dzwoniła do wszystkich firm mających siedzibę pod konkretnym adresem i pytała czy u niego ma rozmowę kwalifikacyjną bo .. zapomniała nazwę firmy do której wysyłała CV.

Tak oto wygląda przygotowanie pracowników do pracy.

PS. Przyjmuję osoby do pracy, wiem ze przyuczenie do wykonywania pracy będzie trwało ok.6 miesięcy. Więc nie szukam kogoś po studiach ze znajomością 2 języków, ale kogoś otwartego, ambitnego i uśmiechniętego !

The end :)
chromol to / 62.148.65.* / 2012-06-29 17:15
,,CV nie mają chromologii",why is.....telefonówe? Dziecko, ta praca Cię wykańcza nerwowo.Dlaczego?
Madalenis / 81.219.15.* / 2012-06-28 15:52
Ja się zgłaszam jestem otwarta, ambitna i czekam na oferty pracy
KR60 / 95.49.77.* / 2012-06-28 15:07
Zwracam uwagę że wszystkie wymienione powyżej słabe strony kandydatów do pracy mają charakter formalny a nie merytoryczny.

Pani oceniała umiejętność "sprzedaży siebie" a nie "wartość użytkową" potencjalnego pracownika.

Jeżeli kandyata do pracy ocenia się po tym czy ładnie napisał CV zamiast sprawdzić co naprawde umie to nie dziwi problem ze znalezieniem odpowiedniego człowieka.
BeżowaBlondynka / 195.20.110.* / 2012-06-28 17:52
a w jaki sposób drogi KR60 mam wyłowić 'perełkę' z gąszcza CV których treść jest tak fatalna że aż mi się ich czytać nie chce?

W jaki sposób pracownik potencjalny chce, abym zwróciła uwagę na niego?

PS. przed godziną wyszedł ode mnie potencjalny pracownik. Na moje pytanie odnośnie tego, co wie o firmie do której aplikuje, z rozbrajającą szczerością powiedział "nic, nic nie wiem".

Jeśli ktoś w taki sposób przygotował się do rozmowy kwalifikacyjnej w sprawie prawy, mogę podejrzewać że tak samo będzie podchodzi do pracy - zlewająco. Zmarnował tylko bowiem mój i jego czas.

PS2. Gdy ja aplikowałam na obecne stanowisko, przeczytałam wiele artykułów na temat branży w której pracuję. Poczytałam dokałdnie czym się firma zajmuje, jakie usługi wykonuje, jakie ma korzenie. Jakie ma plany na przyszłość (wszystkie dane z ich www).

Dlatego też w czasie rozmowy rekrutacyjnej nie musiałam opowiadać o frazesach, a nasza rozmowa była konkretna i rzeczowa. I gdy usłyszałam, co mogłabym wnieść do firmy, wiedziałam co powiedzieć. I od razu dostałam pracę.

Samych sukcesów życzę :)
nnnn1084 / 109.243.73.* / 2012-07-20 21:18
każdy powinien bycz przyjęty .ą jak się nie sprawdzi to fora ą ten co zatrudnia na podstawie cv to prorok czy wróżbita
Sędziwój / 87.207.109.* / 2012-09-22 17:12
Zapłać wynagrodzenie za taką osobę, za czas który poświęcą inne osoby aby douczyć i pokazać co trzeba. Wtedy pogadamy.
Nie rozumiesz jak wiele kosztuje nowy pracownik, to widać, dlatego jesteś z tych co narzekają, bo nie rozumieją jak to działa.
Sylwia2007 / 79.190.50.* / 2012-06-28 10:54
1. bo szukają maszyn a nie ludzi (najlepiej nie korzystających z urlopów, ustawowych dni wolnych od pracy i broń Boże mądrzejszych od tych rekrutujących)
2. bo stwarzają niczym nieuzasadnione bariery - szukają wykształconych, od razu po studiach ale z co najmniej 5 letnim stażem w zawodzie - pomimo wykształcenia, jakie zdobyłam (i ogromnej wiedzy z tej dziedziny - teoretycznej oczywiście) od lat nie pracuję w swoim zawodzie -bo nie miałam możliwości poznania jego praktycznych aspektów, bo nikt w mojej specjalności nie chce przyjąć pracownika bez zdobytego doświadczenia! a jeżeli już znajduję ofertę, która pozwoliłaby mi uzyskać ten niezbędny atrybut - oferują mi stawkę najniższą krajową - przepraszam, ale dysponuję zbyt dużym potencjałem, by dawać się tak obrażać!
3. bo oferują , przy stawianych wymogach, zakładając ich spełnienie w 100% - głodowe stawki płacowe.

I dlatego, żałując, że tak późno, nie dysponując kapitałem do rozwinięcia skrzydeł w ramach własnej inicjatywy, podjęłam decyzję o emigracji.
Wvv / 178.36.5.* / 2012-06-26 16:23
Podstawowy problem pracodawców to niedostosowane płac do warunków rynku, w IT w tej chwili nie znajdzie się pracownika poniżej 8-10k brutto (administrator systemów IT z kilkuletnim doświadczeniem), zatrudniający nadal szukają za stawki sprzed kilkunastu lat (7-8k) podczas gdy obecnie większość pracujących więcej. Obecnie dochodzi konkurencja Niemiec i Austrii, gdzie specjalista IT ma w Niemczech ma oferty 7-8k EURO (czyli 3-4 razy więcej na rękę niż w Polsce) przy podobnych jak Polsce kosztach utrzymania i wydatkach, oraz dużo lepszych warunkach życia tam.
amelie2 / 81.219.62.* / 2012-06-26 14:15
To wynik nieustających i coraz głupszych "reform" w szkolnictwie. Produkcja magistrów nie potrafiących czytać, o rozumieniu tekstu nie mówiąc. Po co się męczyć na politechnice, jeśli tylko trochę czasu potrzeba, aby być "specjalistą" od resocjalizacji, marketingu, pedagogiki czy innego kierunku produkującego bezrobotnych.
Do tego dochodzi rywalizacja między uczelniami - kto przyciągnie do siebie więcej studentów - a przyjdą tam, gdzie najłatwiej i najtaniej. Zrobienie biznesu z nauczania to największa krzywda wyrządzona Polsce po 1989 roku.
Chwała Buzkowi i kompanom!
zapomniałeś? / 212.106.18.* / 2012-06-26 09:29
Nie martwcie się pracodawcy!
Rzund już wysyła wam doświadczonych 67 latków z wiedzą i doświadczeniem.
Sędziwój / 87.207.109.* / 2012-09-22 17:16
W wieku 67 może przejść na emeryturę, ale nie musi. Znam osoby które mają teraz prawo do emerytury ale nie korzystają, bo wolą pracować (nie chodzi o wysokość emerytury).
Więc nic to nie da, chyba że nierobów kolejnych.
jeż pan / 2012-06-26 09:45 / Bywalec forum
a moze pracodawcom chciałoby się poświęcić trochę uwagi nowym pracownikom i trochę ich wyszkolić? a nie tak jak teraz jest, oczekujecie ludzi młodych,ale zarazem dobrze wykształconych i doświadczonych, jak to zrobić pytam?
Sędziwój / 87.207.109.* / 2012-09-22 17:18
Pracodawcy umieją liczyć, jeśli doszkolenie nowego się opłaca, zrobią to.
Tylko że to nie takie tanie jak sądzisz. Bo musisz płacić osobie co nic na początek nie generuje zysku, do tego, inne osoby muszą odkładać swoją robotę aby pomóc takiej. Podwójna strata, a potem taka osoba po pewnym czasie sobie może pójść, bo stwierdzi, że mało płacą, a pracodawca który inwestował, tylko straci.
Coins / 109.173.143.* / 2012-06-26 09:21
Powinni pisać "edukacja". W szkołach się nie uczy tylko zabija talenty i sztuke myślenia. Pewnie celowo bo system lubi określony typ ludzi. Wiedza ze szkołą ma niewiele wspólnego, każdy kto zatrudnia ten wie.
Pilsener / 2012-06-26 09:13 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
"Na rynku pracy nie ma ludzi z wiedzą i certyfikatami. Kandydaci nie mają też odpowiedniego doświadczenia zawodowego" - ależ są, wystarczy wznieść się nieco ponad standardową ofertę pracy i podać: nazwę firmy, opis stanowiska oraz widełki płacowe. Gwarantuje, że będzie kilkaset CV. Doświadczony specjalista na ofertę pracy, gdzie nie ma nazwy firmy (ani nawet miejscowości) nawet nie splunie.

"niedostosowanie programu nauczania do rzeczywistych potrzeb pracodawców" - kolejna bujda, 90% stanowisk nie wymaga żadnych większych kwalifikacji a każdy sztuka studenta z doświadczeniem i jeszcze żeby mu płacić maksymalnie 60-70% średniej stawki rynkowej to byłoby super.

Oferty pracy malują inny obraz: pracowników jest multum a pracodawcy nie mają żadnych problemów z ich znalezieniem, dlatego potencjalnych kandydatów traktują jak śmieci.
Sędziwój / 87.207.109.* / 2012-09-22 17:21
"90% stanowisk nie wymaga żadnych większych kwalifikacji"
I na tych stanowiskach może i nie ma wakatów, ale mowa o takich gdzie są potrzebne. Przygotuj instalację elektryczną w mieszkaniu, obsługuj tokarkę, zainstaluj i skonfiguruj serwer, wiele może przyjść do głowy. Każda wymaga wiedzy i często doświadczenia. Osoba z ulicy nigdy nie podoła wymaganiom.
czajniczek / 83.28.114.* / 2012-09-08 13:02
Nawet zaniżona płaca specjalisty tak nie odstraszy (zawsze można zrezygnować), jak brak konkretów, i bezsensowne wymagania marki "kopiuj & wklej"

Jak większość firm zamieszcza oferty marki "kopiuj&wklej", to i dostają CV marki "kopiuj&wklej" :P
34567 / 86.111.118.* / 2012-06-26 09:00
no skoro szukają papieża z 10 językami do pracy za 1500 na start to niech sie nie dziwią, to nie pracodawcy tylko zwykli pospolici dymacze i złodzieje ;]
IRKA 50 / 195.140.152.* / 2012-07-04 17:02
Właśnie się dowiedziałam jak traktowane są dziewczyny w biurze w zagranicznych firmach mających zakłady w Polsce do tej pory jestem w szoku jakie to marnowanie czasu i czyjegoś zdrowia .Kierownicy tych firm to przeważnie ludzie z zagranicy ,robiący tylko zebrania ,narady a pieniądze duże a pracownicy dostają karte pracy i rozliczają się co do jednej minuty dzwoni telefon odbiera ,rozmawia i musi wpisac notatkę ,wyjście do toalety też zaznaczaale każdy boi się o tym głośno mówicno i szefowie mają pracę bo muszą czytac .
Sędziwój / 87.207.109.* / 2012-09-22 17:24
Trochę kolorowane, ale tak jest, że szary pracownik ma jaj większe restrykcje.
Tylko, że takie spotkania mogą decydować o losach tysięcy takich szarych pracowników a powagi tego nie widzisz, jak mogę odczytać z komentarza.

Najnowsze wpisy