Równie dobrze można powiedzieć, że np. w Wilekiej Brytani też żyje się lepiej, a tam jest płaca minimalna. Gadanie o płacy min. nie ma nic wspólnego z niepełnosprawnymi. Gdyby płacy min. nie było w Polsce to nasi prywaciarze zatrudniali by pracowników za symboliczną złotówkę. Teraz i tak sobie raczą np. umowa zlecenie. Oni nie poradzą sobie bez wsparcia Rządu. Jeżeli pracodawca ma do wybóru niepełnosprawnego i pełnosprawnego za te same pieniąde to zatrudni człowieka pełnosprawnego mimo że są prace, które oboje moga wykonywać równie dobrze. Osobie na wózku jest o wiele trudniej dlatego powinno się im pomagac, a nie spychać na margines społeczeństwa tylko dlatego że są inni niz MY. Osoba zatrudniona dzieki pracy czesto wychodzi do ludzi, otwiera się na swiat a nie siedzi w 4 scianach. Trzeba brać też te aspekty pod uwage.