Fiskus chce pieniędzy od darmowych porad
Resort finansów chce, aby osoby korzystające z bezpłatnej pomocy prawnej płaciły od tego podatek. Jak Wam sie podoba ten pomysl?
qasr
/ 193.108.194.* / 2011-09-30 14:27
Fiskus traktuje to jako przychód, ale to błąd pewnie celowy bo szukają kasy,darmowa usługa to nic innego jak darowizna a w III grupie podatkowej kwota wolna od podatku wynosi niecałe 5 tys. zł. więc nie ma podstaw do podatku. Nasz fiskus dopiero jak przegra w sądzie to ustąpi i to po 10 wyrokach.
otchlan bezsensu
/ 213.17.172.* / 2011-09-30 13:59
mamy mozliwosc wyboru innych oszolomow niz obecni czy totychczasowi... skorzystajmy z tego juz za dwa tygodnie :P
to może zmniejszyć im liczbę klientów
parkowy
/ 2011-09-30 11:07
/
Bywalec forum
co? niby z jakiej racji? i jakiej wysokosci milaby to byc podatek?
belladonna
/ 2011-09-30 16:58
/
Tysiącznik profesjonalny
Czytałam to i zastanawiałam się nad definicją "bezpłatnych porad prawnych"... bo w sumie na takim forum udzielający odpowiedzi nie deklaruje kim jest... jest zwykłym ludkiem :)