nienormalny
/ 219.133.237.* / 2007-02-17 08:51
proste pytanie.. brak wlasciwie odpowiedzi :>..i tu wlasnie jawi sie uzytecznosc polskiego jezyka. przypomnijmy, ze az 95% Polakow nie rozumie czytanego tekstu.. (sic!) a dzieje sie tak nie dlatego ze sa to jacys idioci -bo badania "spoleczenstwa" unijnego wykazaly ze jestesmy z poziomem wiedzu tuz za niemcami (jesli sie nie myle). trzeba wiec przyznac, ze nasz jezyk nie spelnia odwpowiedniej sobie funkcji jezykowej - NARZEDZIE DO KOMUNIKACJI jako pierwsza cecha, poboczna natomiast moze byc wartosc artystyczna i inne p******* -dobre dla polonistek i innych starych panien podniecajacych sie tym ze wiedza gdzie postawic "rz" a gdzie "z" (jak gdyby to mialo swiadczyc o czlowieczenstwie danego osobnika). konstatujac - sztuka dla sztuki "TAK", uzytecznosc dla czlowieka "NIEzbyt". przytoczone liczby braku zrozumienia czytanego tekstu - 95%! mowia same za siebie, czyli nie pomaga wystarczajaco w porozumiewaniu sie - wiernym przekazywaniu mysli. moze przez ten cholerny jezyk brak rowniez dialogu w malzenstwie :>