Jak widać nie ma powodu do niepokoju i paniki - wszyscy przecież wiedzą, iż banki w Polsce mają się dobrze a Fortis jest dobrym przykładem sytuacji, w której spółka matka ma problemy a jej spółka córka FORTIS Polska ma się dobrze!
A obserwując permanentny (kwartalny) wzrost FBP nie martwił bym się nad wyraz co do jego funkcjonowania na rynku.
Przez duża sieć zagranicznych korespondentów nawet w sytuacjach niepenych jak teraz tj. kryzysów rynków na świecie Fortis może sprawnie przeprowadzać / rozliczać wszystkie transakcje zagraniczne za pośrednictwem wielu różnych banków korespondentów.
A skoro na rodzimym rynku bank ma się dobrze a do tego jak w/w moze efektywnie regulować płatności zagraniczne to już naprawdę nie ma żadnej przeskody do wzrostu nawet w warunkach obecnego kryzysu bankowego.
p.s. Pytanie: A jestem ciekaw jakie głowy polecą jak kryzys zostanie zażegnany lub jak się wykrwawią upadające wielkie instytucje... Przecież ktoś nimi kierował / zarządał i brał po kilka a nawet kilkadziesiąt milionowe coroczne nagrody za ciężką pracę i dobre wyniki... Na wszystko chyba przyjdzie czas...