Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Fotoradary na drogach nie znikną. Będzie ich więcej

Fotoradary na drogach nie znikną. Będzie ich więcej

Wyświetlaj:
matematikos / 194.33.72.* / 2013-01-10 16:11
Za to mamy najmniejszą na Świecie ilość ofiar w przeliczeniu na 1 dziurę, muldę i koleinę w drodze! W związku z tym wszelkie fotoradary nalezy - ZLIKWIDOWAĆ!
T. / 81.190.61.* / 2013-01-10 18:36

ilość ofiar w przeliczeniu na 1 dziurę,

60% wypadków ma miejsce na prostych i równych drogach.Zwłaszcza nowo oddanych do użytku. Na takich drogach ginie też najwięcej ludzi.
Natomiast na drogach dziurawych,wyboistych wypadki należą do rzadkości.
I nie stan dróg jest przyczyną wypadków,tylko nadmierna prędkość i bezmyślność kierowców oraz pieszych,bez odblasków zawieszonych przy ubraniu po zmierzchu.
kaka88 / 194.33.72.* / 2013-01-10 22:30
Wynika z twej mowy, że im gorzej tym lepiej...
i to by było na tyle / 83.22.129.* / 2013-01-10 19:02

na drogach dziurawych,wyboistych wypadki należą do rzadkości.

Trudno kogoś zabić jadąc 5 km/h. Proponuję rozp.. wszystkie drogi tak by właśnie 5 km/h było predkością bezpieczną. Ale radary ustawić na 5,5 km/h, tak by Jacek Vacek miał załozone wpływy z mandatów.
T. / 81.190.61.* / 2013-01-10 19:19
Więc nie mówmy ,że przyczyną wypadków na polskich drogach jest fatalny ich stan.
Główną przyczyną wypadków jest bezmyślność dziczy ,która niedawno kupiła sobie szybkie samochody.
m-53 / 95.49.205.* / 2013-01-10 15:27

31 miliardów złotych kosztują nas wypadki na polskich drogach. Śmierć jednej osoby to koszt rzędu 2,6 mln euro -


To jakieś księżycowe liczby.

Policzmy, w dużym uproszczeniu
Założenia
- delikwent płaci podatki przez 60 lat,
( od 17. do 67.)
- delikwent ginie w połowie okresu a więc straty dotyczą 30 lat pracy
- pomijam ewidentny zysk jeżeli ginie tuż lub w trakcie emerytury. Nie wspomnę o bezrobotnych.

2600 000 E * 4,1 PLN/E / 30 lat / 12 miesięcy = 29 600 PLN/miesiąc.
Ciekawe kto daje przychody budżetowe w tej wysokości
Strata roczna z tytułu jednego nieboszczyka
taki tam / 213.227.93.* / 2013-01-10 15:49
A ile kosztuje śmierć emeryta? według tej metodologii to czysty zysk, więc może foto-tusk przyniesie jednak straty?
Lido / 89.69.229.* / 2013-01-10 14:50
"Liczba wypadków drogowych i ich ofiar w 2012 i 2013 roku", a 2013 rok dopiero się zaczął. Proszę jaki ten rząd jest genialny. Wiedzą już ile będzie wypadków drogowych i ile ofiar w 2013 roku /co do jednej osoby/. Żyją więc biedacy z tym brzemieniem na umyśle. Jak wiem takich geniuszy wydaje tylko Korea Północna, ale widać, że i w Polsce tacy się rodzą.
Adam222 / 77.88.138.* / 2013-01-10 14:44
Jak ginie niewolnik to złodzieje przy korycie tracą podatki. Taki jest tok rozumowania
-----Wpis usunięty z powodu złamania regulaminu Forum Money.pl.---------
A gdzie poszanowanie czowieka? A dlaczego giną ludzie? Bo drogi są zdewastowane. Dziura pogania dziurę. Ale remonty kosztują a kary to czysty zysk.
roti / 193.111.166.* / 2013-01-10 14:37
fotoradary to inwestycja a polscy kierowcy to barany - i jak to z baranami bywa trzeba je co jakiś czas strzyc - i to zamierza zrobić nasz kochany rząd - a bezpieczeństwo.....a czy barany strzyone są dla bezpieczeństwa?
Janusz508 / 85.158.138.* / 2013-01-10 13:55
Ja po Trójmieście jeżdżę ze średnią prędkością ledwo przekraczając 30km/h, a jest to chyba najlepsza średnia wśród polskich miast. Spadek wypadków spowodowały korki oraz nowe drogi a nie fotoradary.
pliszkin / 83.3.202.* / 2013-01-10 14:32
dokładnie tak. moja średnia w mieście też wynosi 26-32 km/h (tyle mi zeznaje komputer pokładowy co tankowanie czyli co ok. 700km). Równocześnie trzeba przyznać, że w calutkim mieście nie ma szans na zielona falę na żadnej z przelotówek, bo to już wymagałoby dokonania analizy ruchu (a choćby rozpisania konkursu dla studentów z nagrodą w postaci beczki piwa). W mieście konsekwentnie stoi się co 100-200 metrów czy to w godzinach szczytu czy poza nimi, bo na teoretycznie kompetentnych stanowiskach nie ma nikogo, kto odważyłby się (albo potrafił)taka analizę przeprowadzić i jej wyniki wprowadzić w życie.
T. / 81.190.61.* / 2013-01-10 19:04

moja średnia w mieście też wynosi 26-32 km/h

...i przy tej prędkości albo stojąc w korku w słoneczny, upalny dzień wszyscy obowiązkowo muszą mieć włączone światła mijania, tak dla bezpieczeństwa.
pliszkin / 83.3.202.* / 2013-01-10 13:55
kapralskie myślenie. to nie fotoradary wpływają na bezpieczeństwo, tylko dobre drogi i ich jednoznaczne logiczne oznakowanie. póki będziemy mieli tak bezmyślne rozwiązania drogowe jak mamy obecnie, żaden fotoradar nie pomoże, dopóki nie zmniejszymy prędkości do 12-15km/h. Dziury w drogach urywające koła i drążki, rozfalowana powierzchnia drogi na której nie ma siły na utrzymanie stabilnego toru jazdy, zbyt śliskie nawierzchnie na których żadne opony nie pomagają, brak pasów dolotowych i zjazdów - to nas wyróżnia. Za granicami naszego kraju pokonuję dwa razy więcej kilometrów w tym samym czasie (płynnie i bez naruszania przepisów!), w porównaniu z tym, ile jestem w stanie pokonać na naszych drogach z naruszeniami. Ograniczenie do 40/h przed na 2 metry przed skrzyżowaniem, żeby po kolejnych 5 metrach je odwołać, pseudoronda z organizacją pasów ruchu wymalowaną jak przez schizofrenika, siatki ulic jednokierunkowych o enigmatycznym przeplocie stanowiącym zagadkę dla każdego, zakazy skrętu w lewo ciągnące się przez kilka kolejnych skrzyżowań - takie rzeczy tylko w Polsce. A pieniądze zamiast na doprowadzenie tej paranoi do jakiegoś logicznego stanu idą na fotoradary. I banalna przyczyna tego stanu: żeby to naprawić, trzeba POMYŚLEĆ, a to nie każdy potrafi... oj nie każdy...
MaciekKierowca / 81.219.244.* / 2013-01-10 13:52
Moim zdaniem jest to krok w kierunku normalności. Popieram jak najbardziej takie pomysły. Jeżdzę zawsze przepisowo. Wkurzają mnie kierowcy, którzy jadąc za mną migają mi światłami na drodze wojewódzkiej w terenie zabudowanym. Przecież jak jest dozwolone 50 km/h to jedziemy 50 na godzinę, a nie pogadaniamy innych lub też na nich trąbimy. Przestrzegajmy przepisów, a fotoradary nikomu nie zrobią krzywdy!
Ob-Server / 79.191.184.* / 2013-01-10 20:54
A ty na pewno jeździsz przepisowo dwa razy w roku; na Wszystkich Świętych i długi weekend majowy?
pliszkin / 83.3.202.* / 2013-01-10 14:02
Droga wojewódzka w terenie zabudowanym powinna być tak zorganizowana, żeby prędkość na niej wynosiła co najmniej 70-90/h. W ogóle nie powinno być takiej kwestii bo powinna być obwodnica i dyskusje powinny iść w kierunku "jak i gdzie wybudować obwodnicę" a nie "jak sparaliżować ruch przelotowy"...
jestem za / 83.5.134.* / 2013-01-10 16:30
Taaa...w ogóle nie powinno być kwestii czego komu nie wolno. Ważne abyśmy zdrowi, bogaci i szczęśliwi byli. A ten paskudny rząd nic tylko nam życie utrudnia...
MPMPMPMPM / 194.11.22.* / 2013-01-10 13:49
obok tej statystyki dodałbym statystykę pokazującą ile km autostrady przypada na 1 mieszkańca.... I wtedy byłoby jasne, ze nie fotoradary, ale dobre drogi zmniejszają ilość śmiertelnych wypadków. Ale co facet latający do domu samolotem może na ten temat wiedzieć!!!!!
RP1992 / 87.207.171.* / 2013-01-10 15:09
Francja miała bardzo dużą sieć autostrad i bardzo dużo wypadków śmiertelnych. Dopiero utemperowanie kierowców wysokimi mandatami przyczyniło się do spadku liczby ofiar.
yeeeaaah / 5.185.240.* / 2013-01-10 17:49
Zamknąć wszystkich a prędkość obniżyć do 5km per h. A najlepiej wszyscy przesiądźmy się do tuskowego samolocika. Reżimowy kraj pełen zindoktrynowanych głupców.
dariga / 2013-01-10 13:30
Nawet życie człowieka jet już przeliczane na pieniądze. Nie opłaca się co nie którym żyć a dla nich nie opłaca się to ze zginie się w nie odpowiednim czasie o miejscu.
robert879654 / 81.219.175.* / 2013-01-10 14:07
a nie wazny ze umierales, wazny jest jest budzet stracil twoje przyszlych podatkach :(
Damaris11 / 2013-01-10 14:53
No jasna sprawa przecież trzeba załatwic kasę na diety poselskie... ta klasa społęczna umieć dbać o swoje interesy...
kolejny gość / 2013-01-10 14:55 / Bywalec forum
i bardzo dobrze, może w końcu się nauczymy nie przekraczać prędkości wszędzie gdzie są ograniczenia
ekspert / 89.231.116.* / 2013-01-10 13:18
Manipulowanie danymi statystycznymi świadczy o uczciwości i intencjach, a także kompetencjach ministrów i ich doradców.
Nie można wykorzystywać do porównań danych o ofiarach śmiertelnych w 2012 roku poniewż z definicji ofiarami śmiertelnymi są osoby które zmarły w ciągu 30 dni od wypadku. Dziś jest dopiero 10 styczeń.
jaro31 / 213.199.196.* / 2013-01-10 13:01
Ciekawe...czy jesli Polacy zaczna jeździc wolniej i fotoradary przestana im robic zdjecia - to czy ktos zwolni te 700 obiboków w centrali GITD ??? Nieee!!! Podejrzewam, że wtedy ograniczy się predkość max z 90 do 70 km/godz i....będzie się krecic dalej !!!
sadownik / 178.42.73.* / 2013-01-10 20:07
Jakie musi być ograniczenie szybkości na polskich drogach na których mandaty z fotorądarów otrzymują
juz użytkownicy rowerów?-informacja TvP. Może takim delikwentem zainteresowała by się min. Mucha.A myślę, że mandaty będą także obowiązywać nasze "święte krowy".
/wówczas budżet na pewno się poprawi./
Żuberek / 31.175.212.* / 2013-01-10 12:52
tak jak już ktoś wyżej wspomniał, do lekarza czeka się bardzo długo, a tu niby fotoradary ustawia się w obronie życia.. Już metod na łapanie kierowców to mamy tyle, że strach pomyśleć co jeszcze są w stanie wymyślić i chyba nikt nie ma już złudzeń, że chodzi tutaj przede wszystkim o pieniądze. Dlatego sobie YANOSIKA pobrałem żeby ostrzegał mnie o tych wszystkich wnykach, bo to co się wyprawia to już zaczyna być kpina.
Rosaria / 77.115.121.* / 2013-01-10 12:30
Ale po co te polityczne wywody? Po prostu jeździć zgodnie z przepisami i tyle. czy ktoś z Państwa przekraczał prędkość np. w Szwecji, Norwegii, Holandii, Niemczech? czy ktoś z Państwa jeździ tam 80 km/h po mieście, czy ktoś z Państwa nie zatrzymuje się tam przed pasami aby przepuścić pieszych Pewnie nie a dlaczego? - bo strach przed zapłaceniem mandatu w wysokości 10.000 NOK lub 1500 EUR lub utrata prawa jazdy na 3-12 mcy (Niemcy generalnie hamuje ułańską fantazję kierowców. Jestem ZA. Nawet kosztem drakońskich kar..
Ob-Server / 79.191.184.* / 2013-01-10 21:06
Jeśli się już powołujesz na te Kraje to zauważ, że 95 procent dystansu jaki ma do przebycia przeciętny kierowca w tych państwach przejeżdża go po drogach szybkiego ruchu, autostradach i obwodnicach; pozostałe kilka kilometrów to już prawdziwy "spacerek" dla niezmęczonego i nie sfrustrowanego kierującego pojazdem. Porównaj jak można zaplanować czas podróży np. w Niemczech na dystansie Berlin-Monachium a jak w Polsce, gdzie przejechanie 200 km to mordęga i permanentne spowolnienia ruchu. W Berlinie, Kolonii czy Monachium autobusy potrafią jeździć punktualnie po mieście z prędkością 90 km/godz. A tak na marginesie dzisiaj wyprzedził mnie na ul. Puławskiej w miejscu gdzie rozbił się Maciej Zientarski Ferrari i gdzie jest ograniczenie do 50km/h radiowóz policyjny jadący przynajmniej setką w kierunku Piaseczna. Co ty na to? Czy ten policjant kierujący radiowozem policyjnym straciłby prawo jazdy w myśl nowych planowanych przepisów gdzie tracisz je za podwójne przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym?
przemo120 / 2013-01-10 12:27
Dobry biznes w tym widzę, dzierżawa fotoradarów ;) dobry pomysł, niech będzie ich jak najwięcej

Najnowsze wpisy