Znam przynajmmniej3 hurtownie, które swoje hale mają na franki kredytowane, przeszło 40 osób tam pracuje. Jedna już poleciała.
Jak frankowcy pójdą na dno, to pociągną za sobą całą gospodarkę.
Rząd chwalił się rozwojem gospodarki , gdy frankowcy napędzali rynek. Teraz cisza.. bamki się obłowiły , Tusk miał swoją zieloną wyspę, a na niej teraz przeszło milon ludzi, którzy mają kajdany, bo uwierzyli. Gdy brałem kredyt to miałem wybór, albo emigrować i tam zakładać rodzinę, albo tu wziąć kredyt i ryzykować.
Zaryzykowałem , bo patriotyzm, bo Mama, bo znajomi. Głupi byłem, taniej byłoby mi matkę zciągnąć z połową rodziny i ich utrzymać na zachodzie. Z resztą połowa ludzi co nie będzie w stanie spłacić, tak zrobi. Ciekawe kto wam zostanie by gospodarka ruszyła.. emeryci i górnicy z dopłatą na wyngiel... LOL

Skąd w Was tyle jadu? Dlaczego, jeżeli w Polsce, ktoś zwraca na siebie uwagę bo jest źle, czy to nauczyciele, czy lekarze, pielęgniarki, górnicy to od razu trzeba ich hejtować? Komu z Was tak naprawdę zechciało się zaglądnąć do zapisu klauzul niedozwolonych uznanych przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów? Czy to źle, ze właśnie "frankowcy" chcą zobligowania banków do zaprzestania stosowania klauzul uznanych za niedozwolone i chcą zmian w przepisach dotyczących Bankowego Tytułu Egzekucyjnego? A jeśli chodzi o płacenie z "naszych" podatków. Pominę, ze z moich podatków idzie ogromna ilość pieniędzy na to na co się nie zgadzam, a związane jest z tym, ze przecież nasze państwo "nie jest kościelne".... i uważam, ze jeśli banki mają się rozliczyć z "frankowcami", to dobrze, skoro złodziejowi zabiera się skradzione przez jego machlojki pieniądze, to należy szanować złodzieja czy okradzionego? Cóż napisałam co uważam, dodam tylko, ze mnie stać było na to żeby wziąć kredyt w złotówkach i nie musiałam brać w obcej walucie. Życzę czytającym mój wpis, żeby w życiu podejmowali tylko słuszne decyzje, bo życie jest pełne niespodzianek.

Kilka faktów dla tych co dzisiaj są 'ekonomistami'

1. Lata 2007/2008 - hossa budowlana i bańka spekulacyjna naszych developerów - wzrost wartości mieszkania 50m2 z ceny 150 tys. do ceny 270 tys w czasie 18 miesięcy - NIE DZIWNE,
2. Lata 2007/2008 - dla tych co uważają frankowiczów za frajerów i wg. zasady polskości - im jest gorzej innym tym mi lepiej - kupienie takiego mieszkania jw. było nie możliwe ponieważ rata dla kredytu 300 tys. w Pln wynosiła 2450 Pln a w CHF 1350 Pln stąd brane kredyty nie dalatego aby spekulować tylko aby kupić ponieważ ludzie obawiali się dalszych podwyżek cen mieszkań,

3. Nalezy pamiętać że jeśli sytuacja się nie wyklaruje to średnio 300 tys. rodzin odda pieniądze do banków a nie wyda u wszystkich dzisiaj mądrych np. na wakacje, na samochód, na myjnię, w restauracji itp. średnio licząc jeśli to jest 300 Pln to jest miesięcznie 90 mln Pln do banków a nie na konsumpcję.

4. Na koniec małe pytanie co by było gdyby tych 300 tys. tzw. przez wszystkich frajerów nie kupiłoby wtedy mieszkań gdzie byłaby nasza gospodarka czy raczej firmy budowlane czy developerzy ???

Oczywiście teraz mamy cały sztab ekonomistów najmądrzejszych na świecie + politycy chcący wyjść na równie mądrych powtarzając to samo co inni - należy brać kredyt w walucie w której się zarabia. Pytam się gdzie byli wszyscy fachowcy w latach 2007/2008 dlaczego nikt ludzi nie odciągał od takich decyzji. Takich przykładów jest całe mnóstwo np.AMBERGOLD - gdzie nasi politycy ?

Pozostaje płacić i nic więcej. Umiesz liczyć licz na siebie - FRANKOWICZ.

Frajerofrankowicze sami sobie są winni, wiedziały gały co podpisywały a teraz frajerofrankowicze płaczcie i płaćcie

1. Jeżeli rząd pomoże teraz "frankowiczom" to wygra wybory na 100%. Rachunek jest prosty: 700.000 kredytów X 2 osoby + rodziny to elektorat który zdecyduje o wyniku wyborów. Pomoc musi być jednak szybka i konkretna, a nie jakieś obiecanki.

2. Jeśli rząd nie pomoże "frankowiczom" to wystarczy, że PIS tylko obieca, że pomoże i wygra wybory. Proste !

Jeżeli frankowicze dostaną pomoc to w przypadku, gdy wibor wzrośnie złotówkowi powinni także otrzymać pomoc bo nie byli świadomi że wibor może wzrosnąć.
Właściciele małych mieszkań za gotókę, którzy kupili je nie mając dzieci powinni dostać pomoc na zakup większego bo jak mogli przewidzieć że będą mieli dzieci.

Frankowiczom należy pomóc i od razu ubezwłasnowolnić, aby nie mogli do końca życia podejmować żadnych decyzji.