Forum Forum inwestycyjneForex

Frank gwałtownie staniał, Kredytobiorcy odetchnęli

Frank gwałtownie staniał, Kredytobiorcy odetchnęli

Wyświetlaj:
ss234 / 91.212.138.* / 2011-09-08 12:20
jak Frank byl po 3.5 plakali ze co teraz bedzie, a jak spadl z 4 na 3.5 to juz wszyscy zadowoleni :)
wtg / 2011-09-07 20:57 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
OK. Frankowi zesztywniał na widok euro. Niech mi ktoś mądry wyjaśni do czego sztywnieje euro? A poważniej, skoro kurs franka został przypisany do euro, to do czego przypisany jest kurs euro???
CHF FAN / 95.108.69.* / 2011-09-07 20:32
Zanim dojechałem do kumpli w Szwajcarii trochę minęło czasu. Zaczynamy! Testujemy 1,23. Niedługo zdradzę co dalej. Nie bądźcie niecierpliwi. Bilans zawsze wychodzi na zero lub coś koło tego;))
kamm / 195.22.98.* / 2011-09-07 17:29
wiem ze w getin bardziej oplaca sie zlotowki brac
marekbieniek / 2011-09-07 12:56
a dziwnym trafem w gettinbanku sprzedaż franka po 3.70 gdy w innych bankach 3.50 do 3.60 (a podobno obniżyli spread)
jadzia _sroda / 83.5.99.* / 2011-09-07 12:33
to już nie czeska korona?, a przecież tak obiecywała p. Szydło z PISu
kjk / 188.62.222.* / 2011-09-07 12:18
co za kretyn to przewiduje niech walnie się w łeb
pele13 / 178.73.63.* / 2011-09-07 11:19
10 miliardów franków czeka na druk pod koniec miesiąca
zdziertus / 83.29.171.* / 2011-09-07 10:53
baranom wełniastym nie podżyna się gardeł od razu, najpierw się strzyże
kasander 89 / 87.205.167.* / 2011-09-07 10:26
Będzie taki natłok wydarzeń, że pampersów zabraknie.
brbrbr / 217.153.55.* / 2011-09-07 09:44
Tzn. dlaczego niby odetchnęli? Dlatego, że frank jest wciąz b. drogi? Ja bym nie oddychał za mocno, a to dlatego, że dodatkowo CHF jest związany z EUR, czyli że jeśli ta druga waluta idzie w górę (co od paru dobrych tygodni ma miejsce), to ciągnie za sobą franka. Mało tego - wiemy teraz, że raczej nam nie grozi powrót CHF do poziomów poniżej 3 PLN, bo wówczas EUR musiałby kosztować 3,6 i mniej. Nie w tym życiu! No chyba, że spekuła zabierze się teraz stadnie za osłabianie ojro...
fdrgvr / 83.9.178.* / 2011-09-07 10:12
Nie doczytałeś i piszesz głupoty. Kurs franka do euro jest ustalony tylko z jednej strony. SNB nie chce, żeby frank był za mocny, ale nie stawia ograniczeń do jego osłabiania. Kurs wymiany musi wynosić minimum 1,2, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wynosił np. 1,5.
misolek55 / 80.50.131.* / 2011-09-07 08:45
Franek pikuje ok. Byłem w 2 kantorach i nie ma franciszka... ups?
Front Wyzwolenia Franka / 31.61.128.* / 2011-09-07 08:43
UWOLNIĆ FRANKA!!!
mad1 / 217.254.57.* / 2011-09-07 08:04
Hm... w tym momencie zaczynam zastanawiac sie do czego to zmierza i czy nie przewalutowac kredytu we franku, ktory posiadam na zlotowki. Ok, wczoraj frank spadl o 7%, ale poki co spadl do 3,5, czyli do poziomu, ktory 2 miesiace temu wydawal sie niewyobrazalny, dla mnie nadal zdecydowanie za wysoko, nie dlatego, ze nie poradze sobie ze splata, ale po to, zeby wyjsc na plus na decyzji wzieciu kredytu w walucie obcej, Do wczoraj patrzylem na to spokojnie, frank byl napompowany przez spekulantow, kiedys musialo to peknac. Problem polega na tym, ze do wczoraj byl to problem Szwajcarow, jutro rosnacy kurs franka bedzie juz tylko problemem Polakow. Dzisiaj euro po 4,2 frank po 3,5 sztywny kurs 1,2. Pytanie co teraz bedzie sie dzialo na euro, jezeli bylo juz w przeszlosci po 5zl; prosta kalkulacja wtedy frank po 4,17. Gorzej jesli pojdzie dalej (dlaczego nie, frank wystrzelil o jakies 33% od poziomu maksymalnego (licze od 3zl do 4) wtedy daje to euro po 6,65 i frank za 5,54. To oczywiscie skrajnie pesymistyczny przyklad, ale po tym co sie dzieje na franku, trzeba brac pod uwage wszystkie scenariusze. W takim ukladzie to juz nie jest problem Szwajcarow bo maja 1,2 do euro. Zastanawiam sie kto za tym wszystkim stoi i co jest ostatecznym celem, jedna wspolna swiatowa waluta, zeby komus latwiej bylo to wszystko kontrolowac? Mysle, ze jakbysmy mieli euro po 6zl to osiagniety zostalby odpowiedni efekt psychologiczny, nawet jesli jest to wejscie do niestabilnej strefy euro, jesli pozwoliloby uniknac to takich wahan. Dodatkowo jaka by strefa euro nie byla, sa tam Niemcy, Francuzi, uwazam, ze strefa i tak jest o wiele silniejsza niz sama Polska, ktora nie ma jakiegokolwiek znaczenia w swiatowej gospodarce. I na koniec refleksja: wszyscy krzycza, waluty to bezwartosiowe papiery, jedyna wartosc to surowce. A ja sie pytam, co jest lepiej miec w reku, kawalek zlota, czy kilka frankow (nawet zlotych)? Ja osobiscie wole walute bo moge natychmiast sobie cos za tym kupic, zlotem sie nie najem. Ktos powie, zloto jest ograniczone, waluty nie bo mozna je dodrukowac. Prawda, ale z drugiej strony, ktos moze znalezc jakies poklady zlota,, do tej pory nieznane. Moim zdaniem, ktos szykuje kolejny walek, tym razem na surowcach, co chwila slysze od kogos, ze zloto moze tylko rosnac, to pewniak. Przypomina mi sie ta sama gadka z frankiem (tam akurat byla mowa o stabilnosci waluty). Moim zdaniem tutaj znowu ktos nabije sobie kabze, takze posiadacze zlota - watch out
Passenger Stanislaw Paluch / 194.187.74.* / 2011-09-07 10:11
To nie jest sztywny kurs Franka do Euro!!! tylko maksymalny poziom wymiany - górny pułap, którego będzie bronił Bank Szwajcarii. Może się okazać, że za chwilę jak banki inwestycyjne zaczną uciekać z Franka - sporo juć na nim zarobili, to jego kurs do Euro jeszcze spadnie. Zaczną pompować kolejną bańkę - tak jak pisze autor artykułu np. koronę norweską.
fiducjusz / 85.221.229.* / 2011-09-07 09:11
oj koleś... uważaj lepiej na swoje finanse bo to, co piszesz jest beznadziejnie kiepskie... i przeczy całej historii peiniądza... inflacja jest tylko i wyłącznie efektem dodruku papieru i na to mają monopol oragny państwa - i one łupią nasze bogactwo... innymi słowy opodatkowują nas dodatkowym 5-7% podatkiem rocznym, którego nikt nie akceptuje ale kazdy jest tego ofiarą... gdybyś ty zaczął dodrukowywać pieniądze nazwany zostałbyś fałszerzezm i poszedłbyś za kraty... państwo za to może to robić... efektem jest dług publiczny, który TY musisz spłacać pod dyktando wielkich banków, które tymi kredytami rządzą i od nich zależy twój byt...
Co do złota: złota ni emoźna tak sobie 'znaleźć' a to co sie znajduje nie powiększa wiele ogólnego bilansu jaki stanowią zasoby złota na ziemi... z tego właśnie powodu zloto nie ulega inflacji bo stanowi trwałą historycznie wartość - zupełnie przeciewnie do papieru, który jest systematycznie dodrukowywany za kaźdym razem, gdy państwo potrzebuje kasy, na swoje nierentowne operacje: jak np wojna w afganistanie albo euro2012 i tuziny innych
CHF FAN / 95.108.69.* / 2011-09-07 20:37
A co w takim razie z polskim krzemieniem pasiastym. Geniuszu! kupować czy też nie???
Kontrgambit / 195.150.100.* / 2011-09-07 09:45
obrażasz kolego inny a sam piszesz kompletne bzdury. Po pierwsze to papieru się nie dodrukowuje. Papier się produkuje. To tak dla ścisłości. Po drugie ilość złota na rynku wzrasta poprzez jego wydobycie. Po trzecie znaczenie złota w gospodarce nie uzasadnia tak wysokich cen. To tak zwane rynki finansowe się umówiły, że złoto jest super i będzie rosło w nieskończoność. To jest trochę tak jak u nas w latach 80. Nie ważne co sprzedawali, po ile i czy to nam się przyda ale w kolejce trzeba było stanąć i kupić. Oprócz spekulantów czy jak kto woli rynków finansowych złoto nikomu nie jest potrzebne.
fiducjusz / 85.221.229.* / 2011-09-07 13:01
ilość zlota na rynku nie wzrasta w sposób który odzwierciedlałby choćby w małym stopniu to co dzieje sie z pieniądzem...i to dlatego w cesarstwie rzysmkim za buty płacono mniej więcej tyle samo złota ile płacisz ty dzisiaj... za samochód za to w początkowej fazie ery masowej produkcji płacono 200 USD a dzisiaj 20 000 USD. Na tym polega róźnica między złotem a papierem...
dzwonnik_z_rotterdam / 178.42.155.* / 2011-09-07 09:42
ciekawe co powiesz o zasobach zlota jak przebiegunowanie dobiegnie konca (zaden efekt cieplatniany) i pod Arktyka nagle odkryja olbrzymie zloza surowcow... Ludzie czytajcie informacje, weryfikujcie zrodla i wyciagajcie logiczne wnioski - nie wierzcie slepo we wszystko co mowia massmedia!
mkp76 / 194.113.59.* / 2011-09-07 09:24
Tak naprawde to banki "drukuja" pieniadze i to zgodnie z prawem. Tutaj mozna obejrzec filmiki jak dzialaja banki:
http://prawda2.info/viewtopic.php?t=1211
http://prawda2.info/viewtopic.php?t=8219
vfred / 85.128.32.* / 2011-09-07 10:21
po co komuś złoto? co z nim można zrobić - jest chyba dobrym przewodnikiem, ale poza tym do czego się je wykorzystuje??
jadzia57 / 83.5.99.* / 2011-09-07 12:30
Ruskie robią sobie z niego zęby, a jest ich ponad 100 milionów
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy