Nie chodzi o to, że WIG spadał za PO bo i tak by
spadał bo naśladuje DJ tylko o to, że się nie odbił
do tego poziomu co inne zagraniczne giełdy.
Powinien dojść z powrotem min do 3500 a nie 2900
Nie odbil się bo odbić nie mógl. Piszesz oczywiście o WIG20. I nie 3500 tylko już ponad 3900, to znaczy o wiele za wysoko. Od tego momentu zacząl zjeżdzać Przy 2900
akcje byly już drogie. Kto analizowal, szukal spólek do kupna to wie, że byly tak drogie, że już wlasciwie nie bylo co kupić
Stało się tak dlatego, że rząd ściągnął pieniądze z
giełdy masowo prywatyzując
Nie prawda. Stalo się tak dlatego, że inwestorzy zaczęli już wychodzić z gieldy. Nie chwaląc się też mi się udalo to zrobić. Bo gieldą nie rzadzi przypadek. Rynek tak, przypadek nie. I nie porównuj DJ do WIG. Na GPW ze względu na to, że jest mniejsza latwiej pompować balon. Wlaściwie można to robić dowolnie. Przypomnę, że przy rekordowych obrotach to jest zaledwie ( zaledwie jak na światowe standardy ) 2mld zl na sesji.
Dlatego Niemcy mają dotowane stocznie
Nie wiem czy tak czy nie. Musialbym to sprawdzić, ale nie widzę jednego powodu, żebyśmy mieli też to robić. Uważam, że stocznie byly za dlugo utrzymywane. Szkoda, że Rakowskiemu się nie udalo zlikwidować gdańskiej.. Bylby dobry poczatek. Dobrze się stalo, że już mamy to z glowy.
Co ma światowy kryzys do rozbudowywania
biurokracji
Nic. Administracja pęcznieje niezależnie. W kazdym czasie. W kazdym kraju. Taka jest prawidlowość. Dobrze byloby określić ile ludzi pracuje w administracji, a ile powinno. Jeszcze się okaże że wcale nie za dużo. No bo na jakiej podstawie twierdzisz, że za dużo?
nietrafionych inwestycji, ustawianych
przetargów, autostrad donikąd, braku kompetencji,
lenistwa, złodziejstwa itd. ?
To już jest taka paplanina bratku. Zawsze można napisać i jeszcze przekonywać, że to są zjawiska w naszym życiu dominujące. Nie są dominujące, a może marginalnie występujące. Zresztą coraz rzadziej a nie odwrotnie. Ulegasz demagogi i populistycznym haslom gloszonym na użytek zaklamanych polityków. Nie wierz we wszystko to co guru ze swoimi funkcjonariuszami gloszą. Oni częściej klamią niż mówią prawdę. Trzeba być bardziej czujnym. Wiadomo, że polityk nie może mówić prawdy bo nie wygralby wyborów. Ale jak jeden mówi, że zbuduje 3mln mieszkań, a drugi obiecuje cuda to tylko się śmiechnąć i swoje wiedzieć.