Rząd nie zareagował na przekręt banksterów z opcjami, nie ściga ich, ustawy unieważniającej opcje nie głosowano, firmy takie jak LOT padają (0,5mld straty na opcjach), więc złodziejski syndykat "finansistów" żeruje naszym kosztem w dalszym ciągu, zmieniając sobie dowolnie kursy walut.

Co może rząd w starciu z tak potężnym (choć kradzionym, albo wygenerowanym z niczego) zagranicznym kapitałem? Dużo. Może unieważnić opcje, żądać przyjęcia Polski do strefy euro z pominięciem ERM2, usztywnić kurs wyliczony na podstawie realnej wartości złotego, w oparciu o współczynnik The Economsit Big Mac (1USD circa 2PLN), powiązać złotego z euro. Może także uprzykrzać robienie interesów w Polsce firmom finansowym i innym, o których wiadomo, że są powiązanym z banksterami, może zakazywać im działalności, zlecać kontrole 24/7, przeciągać procedury, nakładać kary finansowe, itd.

Wexcie pod uwagę jeszcze jedną rzecz. Kiedy ludzie płacą nawięcej rat kredytów? Wiadomo, że na koniec miesiąca więc wystarczy prześledzić kiedy, w ostatnich miesiącach, rośnie kurs a wszystko stanie się jasne.

zawsze tak jest pod koniec miesiąca gdy są przeliczane w bankach raty kredytów hipotecznych we frankach, banki pompują sobie zyski !

Hehehe!
Płacić hipoteczni!!!!!!!
Becelować :)))

przecież to na Waszym portalu pisaliście ze złotówka się będzie umacniać, a teraz zdziwienie ?

Słabość złotego widać niestety także na innych parach walutowych, szczególnie w porównaniu do dolara. W tym przypadku głównym powodem jest słabość wspólnej waluty wobec dolara.
Kiedyś na takie "mądrości" odpowiadano krótko, a dobitnie:
tere fere kuku.
Euro dziś spadło wobec dolara o jeden procent.
Złotówka wobec dolara spadła o 3,40 proc. o jakiej więc słabości wspólnej waluty to p******nie, skoro zdecydowanie najsłabszą walutą w tym układzie jest złotówka, która nawet w stosunku do euro spadła o ponad 2,30 proc.
Co to za informacje i kogo mają bronić, zrzucając odpowiedzialność za spadek złotówki na euro?

(Ciekawe czy znowu wytną).