Rząd ściemnia, żeby sprawy faktycznie nie rozwiązać.
Bankierzy już powołali partię Petru (człowiek z BPH, PKO, BRE) by bronić się przed odfrankowaniem.
A przecież cały temat CHF to świetny pretekst do REPOLONIZACJI sektora bankowego. W skrócie można by to zrobić tak:
1) przewalutowanie po kursie z dnia zaciągnięcia, 100% na koszt banków
2)
akcje banków spadają
3) frankowicze muszą zapłacić podatek do budżetu który wyrównuje różnicę między tym co zapłacili oni i złotówkowi
4) rząd nakłada dodatkowe podatki na banki (od aktywów i operacji)
5)
akcje banków jeszcze bardziej spadają
6) za pieniądze z pkt. 3 i 5 państwo kupuje pakiety kontrolne w paru bankach (akcje są tanie)
7) POLONIZACJA BANKÓW staje się faktem, można zdjąć podatki z pkt. 4 (bo będa wpływy z dywidendy)