AK53
/ 178.37.35.* / 2010-07-29 07:51
Żałosnym jest to ubolewanie nad "dorabiającym" lekarzem, który musi wydać fortunę na kasę fiskalną, którą i tak mu ją częściowo zrefunduje podatnik. A jaki to kłopot w jej obsłudze, że zamiast się dokształcać, lekarz musiał będzie tracić czas i zgłębiać wiedzę techniczną. Paranoja!!!
Będzie to jednak fikcja jak w ślad za tym zarządzeniem nie pójdą bardzo konkretne kontrole tego przestrzegania. Łatwiejszym byłoby jednak zamiast śledzić lekarzy wprowadzenie od każdej usługi medycznej ulgi w podatku PIT np 1% jej wartości, co zlikwidowałoby pytanie lekarza "Czy potrzebny jest paragon" jakie niewątpliwie będzie się pojawiało w tym przypadku.
A już uczciwym ze strony Państwa byłoby skierowanie się w stronę obywatela, że skoro Państwo nie zapewnia zapisu konstytucyjnego przez niewydolną służbę zdrowia to ma ulgę. Chyba jednak się rozmarzyłem?