Dzień dobry!

Jestem grafikiem, który właśnie zwolnił się z agencji i zaczął wykonywać zlecenia na własny rachunek. Aktualnie wykonuję zlecenia głównie na zasadzie umów o dzieło. Zapewne za jakieś 1-2 lata będe planował wziąć kredyt hipoteczny i już zaczynam się zastanawiać na jakiej zasadzie budować swoją zdolność kredytową do tego czasu.

Aktualnie mam dochody z 2 różnych źródeł - 1 stały klient z którym podpisuję umowę o dzieło co miesiąc od jakiegoś czasu, jeśli chodzi o drugie źródło to tutaj już są różni klienci którzy się praktycznie zmieniają co miesiąc.

Czy lepiej jest dogadać się ze stałym klientem i zatrudnić się u niego na umowę o pracę na jakąś częśc etatu, czy dalej wykonywać zlecenie na umowę o dzieło i poszukać drugiego "stałego" źródła dochodu czy może najlepiej założyć działalność gospodarczą - tu zaznaczę że koszty prowadzenia działalności nie są dla mnie zbyt atrakcyjne ?

Będe wdzięczny za pomoc!