Koniecznie wprowadzić obowiązek ustalenia ojcostwa. Bez tego nie powinno się wypłacać nawet grosza.

z tego wynika że warto mieć zasądzone alimenty i ich nie płacić. Bo będąc dłużnikiem nie mogą mi nic zrobić. Chore przepisy, chory kraj. Moje dziecko też nie zobaczyło na oczy alimentów od ojca (zasądzone najniższe), z funduszu mi się nie należy. On sobie żyje jak pączek w maśle, a ja muszę kombinować jak związać koniec z końcem. Sprawiedliwość

Moja córka została okradziona przez moje Państwo z alimentów,ponieważ do dochodu zostały doliczone załegłe alimenty(dług 15000) szczątkowo wyegzekwowane przez komornika.Kryterium dochodowe zostało przekroczone o 30zł.Co ciekawe do kryterium nie dolicza sie alimentów otrzymanych z funduszu.To DYSKRYMINACJA!Postanowiłam więc kłamać,mataczyć,ukrywać dochody.Jak widać w Polsce nie opłaca się uczciwie pracować i odprowadzać podatki.Dziekuję kochanej Ojczyźnie za cenną lekcję

Gdyby Państwo chciało i potrafiło egzekwować należne alimenty fundusz nie byłby potrzebny.

"Podczas konferencji 27 kwietnia Nowicka wskazywała, że próg dochodowy jest obecnie tak niski, że wystarczy zarabiać minimalną pensję, by go przekraczać. W tym roku minimalne wynagrodzenie wynosi 1286,16 zł netto, a obecne kryterium stanowi ponad 56 proc. tej kwoty. Zatem samotna matka z jednym dzieckiem otrzymująca minimalną pensję już ten próg przekroczy. Nowicka przypominała również, że kryterium nie było podnoszone od uchwalenia ustawy w 2007 r., a minimalne wynagrodzenie wzrosło w tym czasie blisko dwukrotnie - w 2007 r. wynosiło 697,95 zł netto, zatem kryterium było od niego wyższe." Wczoraj napisałem, że autor artykułu i Pani Nowicka nie umieją liczyć, bo 1286,16zł na samotną matkę z dzieckiem daje na osobę 643,08zł. Tym samym nie przekracza progu 750zł na osobę. Artykuł zamieszczony dzisiaj powtórnie, ale komentarze wyczyszczone.