POLACY CZY UWAŻACIE ŻE DZIAŁALNOŚC fUNDUSZU GWARANCJI UBEZPIECZEŃ, NAKŁADAJĄCEGO GRZYWNY FINANSOWE W WYS. 3200ZŁ ZA BRAK CIĄGŁOŚCI UBEZPIECZENIA POJAZDU NIE SPRAWNEGO, NIE PORUSZAJĄCEGO SIĘ DO DRODZĘ, CZEKAJĄCEGO NA DOPROWADZENIE DO STANU UŻYTELNOŚCI JEST LEGALNE I NIE KRZYWDZACE DLA OBYWATELI? czy auta które są w trakcie remontu, które nie stanowią zagrożenia dla innych uczestników ruchu i nie poruszauące się po drogach należy obciążac taką samą wysoką grzywną jak kierowców jeżdzących, złapanych przez policje na drodzę publicznej bez uzezpieczenia OC? dlaczego grzywna wciągu roku 2010/2011 wzrosła o ponad 60% i obecnie wynosi 3200zł zamiast 1980zł jak w latach ubiegłych. Fundusz tłumaczy że grztwna wynosi równowartośc dwóch minimalnych krajowych brutto 1600złx2. Zarabiam obecnie minimalną stawę ale na rękę otrzymuje niecałe 1200zł reszta to podatek i inne koszty które z wypłaty zabiera mi państwo, dlaczego FGU liczy kwotę brutto jak 1/3 tej kwoty 0aństwo zabiera mi od razu a póżniej domaga się oddania wynagrodzenia z 3 miesięcy. według mnie Rząd zabiera moje pieniądze dwa razy. Czy to legalne? dodam że posiadam auto stare bmw z 92 roku czyli samochód ma 22 lata a jego wartośc urzędowa wynosi ok 1200zł. Dlaczego wyłudzają ode mnie 3200zł skoro nikomu nie wyrządziłem krzywdy. FGU i tak po dokonaniu kolizji przez osobę bez ubezpieczenia ściąga koszty szkoda od osoby winnej, nie ubezpieczonej. Dlacze w naszym kraju legalne jest prześladowanie obywateli i odbieranie im tych nędznych ochłapów które dostają za ciężką pracę, pracuje w meblówce jako tapicer bo 8 godzin dziennie 6 dni w tygodniu, stawka jest śmieszna w stosunku do pracy ale czy mam wybór? lepsze to niż nic. Ludzie zróbmy coś, ten ustrój, rząd i praco w końcu zniszczą najuboższych.