pola989850
/ 178.183.255.* / 2012-11-17 07:20
Nie rozumiem tego stwierdzenia; Rząd nie dogadał się z Kościołem.Co więc jest z tym rządem?Jak p.Suchocka narzuciła Polakom konkordat.W Polsce istnieje rozdział Kościoła od Państwa.Wielu Polaków przeznacza 1% podatku na różne cele,często wybierając je na chybił trafił.Ci którzy zechcą płacić na Kościół,niechaj to robią.Zdania o ujawnianiu orientacji światopoglądowej są śmieszne.Jestem wyznawcą danego Kościoła,to się tego nie zapieram,więc płacę.Czy można w okresie kryzysu,płacić socjal duchownym,gdy w kraju sa pokłady biedy,niedożywione dzieci,praca za grosze bez świadczeń na ubezpieczenia społeczne?Czy mówiący o miłości bliżniego Kościół tego nie widzi?Wyprowadzanie ludzi na ulicę,biskup Dydycz nawołujący do anarchii,religia w szkołach,na lekcje której przychodzi pięcioro dzieci,a na naukę historii zmniejsza się ich liczbę?Jakim prawem Kościół miesza się do polityki?Czy z pazernością Kościoła rząd sobie nie umie poradzić,czy się zwyczajnie boi?OK,przeznaczmy ten 1%,ale niech on będzie podzielony sprawiedliwie na 3 części.Jedna na dożywianie dzieci,druga na rodziny pozbawione pracy,trzecia na Kościół.Niechaj funduszem tym zarządza Episkopat,Rzecznik Praw Dziecka i Rzecznik Praw Obywatelskich,którzy wykazali się duża wrażliwością na sprawy społeczne.Kościół utożsami się wówczas z prawdziwą nauką,jak miłość bliżniego,pokorą i tym,co głoszą ewangelie.Nazwiska i postawy rzeczników PD i PO,sądząc po Ich dotychczasowej pracy,są dla mnie gwarancją,że potrafią sobie doskonale i efektywnie poradzić w udzieleniu pomocy tym,którzy tego najbardziej potrzebują.Panie Prezesie Rady Ministrów,opozycja zarzuca Panu prowadzenie polityki na kolanach.Proszę w wyprostowanej pozycji stanąć wobec sprawiedliwego podziału tego spornego 1%.