Od dwóch lat trzymam oszczędności w dwóch funduszach: Arka stabilnego wzrostu (80%) oraz Arka zrównoważony (20%). Środki chciałbym wykorzystać na zakup mieszkania za 2 lata (góra 3), ponieważ liczę na spadek cen nieruchomości. Czy traka struktura funduszy umożliwi wzrost kapitału w ciągu 2 lat? Szczerze mówiąc liczę na obniżkę stóp przez RPP- pod koniec 2008 i tym samym wzrost jednostek Funduszu stabilnego wzrostu, który oparty powinien być w tym czasie na papierach dłużnych (przewidywana redukcja stóp zniechęca mnie do przeniesienia pieniędzy do funduszy rynku pieniężnego albo na lokatę). Jednocześnie spadek stóp procentowych w 2009 r., stosunkowo dobre fundamenty polskiej gospodarki, zachęcające ceny akcji, wygaszanie (liczę tu na FED) kryzysu finansowego USA mogłyby podnieść WIG w górę i tym samym zatrzymać tendencję spadkową na funduszu zrównoważonym. Czy ktoś z Was zgadza się z takim tokiem rozumowania? Proszę o sugestie.
Marek