3gz3kutoR
/ 89.230.78.* / 2012-02-13 18:38
Kogoś pouczasz, a gówno wiesz.
1924 rok. Brygada Ochronna. W 1926 roku rolę ochrony przejęła Kompania Zamkowa, której żołnierze chronili (na wygnaniu) Ignacego Mościckiego.
Ale ta jednostka nie ma nic wspólnego z utworzonym w 1944 Wydziałem Ochrony PKWN, który W 1945 roku, po przekształceniu RBP w Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego, funkcjonował Wydział Ochrony Rządu, który w 1949 roku podniesiono do rangi Departamentu Ochrony Rządu. W 1954 r. jego zadania przejął Departament VIII Komitetu do Spraw Bezpieczeństwa Publicznego.
Po kolejnych zmianach w centrali, w 1956 roku utworzono Biuro Ochrony Rządu, , która jako jednostka nowo powstałej Służby Bezpieczeństwa, weszło w skład Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, a jego funkcjonariusze otrzymali stopnie służbowe Milicji Obywatelskiej.
Może gdyby po 89roku, Polską rządziła by prawdziwa "SOLIDARNOŚĆ", a nie "BOLKI". To może by się udało oczyścić Polskie wojsko i policję z UBecji. Całkowita likwidacja może by miała sens, ale by była bardzo trudna do zrealizowania. Bo kim by się kadrę zastąpiło?
A taka jednostka powinna istnieć! Tyle że powinna chronić Polski rząd, a nie marionetki i innych "BOLKÓW".