niewierzący ateusz
/ 194.213.1.* / 2009-12-22 11:50
wiesz binarek czemu nie lubię platfusów? bo ŁŻĄ W ŻYWE OCZY , tak jak ty
" W projekcie znalazły się dwa warianty rozwiązania kwestii kontroli.. Według pierwszego - to właśnie ten pomysł wywołuje najwięcej kontrowersji - tylko do urzędnika należałoby określanie co jest nielegalne, a co nie. Wprawdzie będzie możliwość odwołania od decyzji o blokadzie, jednak rozpatrywać będzie je instytucja, która nakazała zamknięcie strony.
W drugim wariancie o zablokowaniu strony powinien decydować sąd. On też rozpatrywałby ewentualne wnioski o odblokowanie i wydawał decyzje w tej sprawie"
jak każdy czytelnik widzi rządowa proPOzycja zawierała TEŻ POmysł,by blokowac strony internetewo bez wyroku sądowego ,i to o tej proPOzycji publika krzyczała, że to peerelowska cenzura,ale mineły trzy dni,i już zaczyna się platfusowska ściema,że proPOzycja zawierała tylko i wyłącznie prpozycję blokowania stron na podstawie wyroku sądu