Ale trochę szkoda, nieprawdaż?
Przydałaby się sensowna alternatywa dla PO.

Dość złośliwy jest pan Gałązka, nazywając ... kastratami tych trzech miłośników internetu, ale chyba ma absolutną rację. Polityka to partia, internet (poza blogowaniem) należy zostawić nam, internautom właściwym.
Już sama obecność Marii Rokity gwarantuje odpowiedni poziom ośmieszenia tej inicjatywy. A pan Dutkiewicz rzeczywiście jest dziwakiem, skoro chce sie poddać temu "zabiegowi" i także zaśpiewać anielskim głosem.

Mer Moskwy ma szasę być prezydentem. Mer Sankt Petersburga mniejszą, ale też ma. Prezydent Warszawy może ... , Prezydent Wrocławia na pewno nie będzie Pierwszy.
Dla Dutkieicza nie było "odpowiedniego" miejsca w PO robi więc na boku i sukces PO go spowalnia.
I to bardzo dobrze.
Mam nadzieję, że powoli doczekamy się czasów gdy będzie WYBÓR. Boć problemem powinno być: wybrać jednego z kilku dobrych, a nie wybrać kogoś przeciwko komuś. Więcej, może nawet juz niedługo w jednej partii będzie WYBÓR i nie spowoduje to rozłamu, ansów, odcinania skrzydeł, zacieśniania sił wokół wodza.
Demokracja pojawia się gdy dochód na głowe przekracza 4 tys. USD (tak się mówiło 10 lat temu) - czas już na normalność, wszak u nas jest dwa razy więcej.