Upłyneło trochę czasu od listu L Dorna "Do Wyksztłciucha".
Jak bardzo często bywa zamiar autora całkowicie rozminął się ze spodziewanym efektem. Okazało się bowiem, że rzeczywistość jest stuktrotnie gorsza niż szacował to autor: wykształciuch okazał sie realnym produktem społecznym, a jego samodzielne myślenie zostało tak ograniczone przez jedynie słuszne i obiektywne media: GW, Zet, TVN, TVN24 i Onet, ze zagłosował tak jak mu one podpowiedziały. Mija trzy lata i coś się jednak zmieniło, wykształciuch zaczął samodzielnie myśleć; najpierw powoli jak wół ociężale. Impulsem to tego był, o dziwo, sposób relacjonowania katastrofy smoleńskiej i tego co się po tym w Polsce działo przez te te same jedynie słuszne media. Tym razem to one nie przewidziały side efectu. Wykształciuch zobaczył, usłyszał, przeczytał, że to co mu do głowy wkładano przez wiele lat okazało się wielka bujdą na resorach.

-Okazało się, że zyja w świecie jak z filmu "Truman show": nic nie jest prawdziwe co jest podawane przez te media. Ten side efect daje sie zauważyc po lekturze komentazy do newsów publikowanych przez "niezależne" poatale typu Onet i WP. Mino wściekłej cenzury nie udaje im się całkowicie zablokować wypowiedzi krytykujących i wyśmiewających obecną ekipe rzadzącą.
I jest tak ja z tą lokomotywa Tuwima:
Szarpnęła wagony i ciągnie z mozołem,
I kręci się, kręci się koło za kołem,
I biegu przyspiesza, i gna coraz prędzej,
I dudni, i stuka, łomoce i pędzi

Panie Gałązka. Czytam owe wywody i przypuszczam iż Pan jest z PO. Jeśli według Pana powódź nie wyrzadziła nie zniszczyła kraju to jak należy nazwać zaistniałą sytuacje gdzie obywatele nie mają do czego wracać. Dotyczy to wielu obywateli a nie pojedynczych osób. Nie od dzisjaj wiadomym jest iż zabezpieczenia p.poż (wały) w żaden sposób nie spełniają swej roli. A przecież rola wałów jest ochrona przed zalaniem. Skoro wały nie potrafią powstrzymać rozlewania wody na zatapiania domów to mamy tutaj doczynienia ze związkiem przyczynowym pomiędzy przerwaniem wału a zalaniem. Winę za taki stan rzeczy (skuteczności wałow) ponosi wyłącznie właściciel owych wałow. Brak przezorności powoduje iż rzadzący czekają sądząc iż może w tym roku nie bedzie padać przenosząc ciężar obowiązku rozwiązania problemu skutecznych wałów na następców. Wrajcając do meritum sprawy, Pan panie Gałazka zapewne nie był dotknięty skutkami powodzi więc Pana spostrzeżenia mają charakter abstrakcyjny mający na celu rozmycie zaistniałej tragedii. Skoro dla Pana Panie Gałązka walka 14 województw ze skutkami powodzi nie jest tragedią, dramatem to obawiam się ze Pan nie potrafi zrozumieć istoty problemu lub pan nie chce go zrozumieć. Proszę sobie wyobrazić iż to że skutki powodzi nie objeły całego kraju zawdzięczać należy wyłącznie PROSTYM OBYWATELOM. A przecież nie jest rolą obywatela czynność która leżąy po stronie ADMINISTRACJI która nie robi nic poza dbaniem o własny interes. Pan Tusk nie ogłosi stanu klęski rzywiołowej gdyż pociągneło by to ogromne koszty po stronie państwa. Nie mówimy tutaj tylko o śmiesznych wypłatach lecz o obowiązkach administracji wobec obywateli zawartych w 228 konstytucji oraz w aktach wykonwaczych. Więc nie leży w interesie Pana Tuska aby generować dodatkowe koszty, bo po co skoro są inne potrzeby np. nowy twór rada bezpieczeństwa narodowego (w czynie społecznym pewnie nie debatują)
Wiele by pisał o sytuacji Polski. Reasumując Panie Gałązka proszę racjonalnie oceniać sytuację która zapewne będzie miała wpływa na np. ceny żywności, bovskoro tak duży obszar został zalany to nie bez znaczenia wpłynie to na ceny rzywnosci - to nie jest tragedia.
Proszę nie deprecjonować zaistniałej sytuacji.

A co, ja Zorro jestem jakiś?

a Ty chłopczyku czego się czepiasz moich sąsiadów z osiedla ?
było nie uciekać z lekcji informatyki to byś wiedział co to jest sieć osiedlowa. już ci pisałem wcześniej.

Ile masz już postów na money.pl ? wygrywasz z kolegami ?

Nie masz dosyć zaśmiecania wszystkich tematów ? Jak napiszesz gdzieś coś co nie jest bluzgiem lub brednią to daj znać.

a prosiłem żebyś pisał "ładnie" i "logicznie" skoro już poznałeś te 2 słowa.

Uwaga: Jeżeli kogoś cytujesz to nie zmieniaj cytatu.

teraz komentujemy prezentowany artykuł czy jakiegoś bloga?
Nie znam p. Migalskiego, nie znam jego artykułu tylko przeczytałem ten twór powyżej i zawrzało.
Nasza Ojczyzna nie dzieli się na "pisiorów" i POpleczników.
To POplecznicy sztucznie podjudzają Polaków na siebie: skoro nie z nami to pisior. Trochę chore i już przerabiane za komuny.
Jacy znowu wyznawcy ? Może jeszcze sekta ? Trochę tolerancji politycznej. Nie każdy musi być ślePO POsłuszny i POprawny POlitycznie. Każdy może mieć własne zdanie i obrażanie kogokolwiek nic nie zmieni.
Co do prawdy, o którą chodzi elitom to od zawsze była niewygodna dla polityków, niezależnie czy to PZPR, PiS czy PO. Każdy ma coś do ukrycia i tylko od mediów zależy czy prędzej czy później prawda wyjdzie na jaw. ( no chyba że ustalą ciszę medialną na dany temat) Afery były jak za PiSu tak i teraz za PO.
"Im gorzej dla kraju tym lepiej dla nich"? więc niech podziękują PZPR, sobie i PO bo to dzięki nim czują się "lepiej". No chyba że wierzymy w bajki z telewizora: "sytuacja opanowana", "Nam jest lepiej", "pracowity i kompetentny rząd"
Przepraszam a PiS to skąd ? z Marsa? Jeśli cieszą się z tego że Polakom (więc i im samym) jest gorzej to są chyba coś nie tego..
Podawanie faktów chyba nie ma na celu: "Zobaczcie, Po znowu nie wyszło, ale fajnie, dobrze im tak, ludzie na nas zagłosują bo tamci są nieudolni". Czasy kiedy komunikat brzmiałby: "Kolejny oszałamiający sukces elit rządzących. Oddamy UE całą produkcję wieprzowiny w zamian za co UE weźmie od nas całą produkcję zboża. Brawo obywatele rządzący!" już bezpowrotnie minęły ( myślę że dobrze).
Patrzmy w miarę obiektywnie na to co się dzieje i oceniajmy nie na podstawie wypowiedzi polityków, którzy czasami przepraszają za swoje słowa tylko pomyślmy przez chwilę. Schematy: nie jest z PO więc na pewno z PiS i Radia "M" odłóżmy na półkę, obok powieści wojennych.
Czasami wydaje mi się że główną wadą PiSu jest to że to ich kandydat wygrał z premierem w wyborach prezydenckich i spowodował że przez pierwsze lata rządów premier był obrażony na Naród za ten dyshonor - bycie "tylko" premierem.
Ech ta ludzka zazdrość.

Idealna kandydatura na sprzedawcę ubezpieczeń - chociaż nie, zbyt niemiły dla innych, co nie myślą tak samo: "cooo? to ubezpieczenie jest złe??? to pan pewnie moher lub pisior! "

wracając do polemiki w jaką się wdałem:

ad1. owszem, można się nie zgadzać z czyjąś teorią ale można , robiąc to publicznie zrobić to w bardziej odpowiedni sposób, a tak wyszło z tego czegoś coś dziwnego i obraźliwego dla poszkodowanych w powodzi. Nie gloryfikujmy powodzi ale też nie mamy prawa umniejszać powodzi dla celów biznesowych (dewizowcy) lub politycznych(cokolwiek wymienione wcześniej)

ad2. uogólniając i celując w czuły punkt można by powiedzieć że ponieważ jeden poseł PO zrobił coś złego i siedzi w więzieniu więc wszyscy z PO to aferzyści i przestępcy.
Słuchałem tego kazania uważnie aby zrozumieć dlaczego ten biskup jest taki niedobry i życzy naszemu jaśnie panującemu premierowi śmierci. Posłuchałem i zrozumiałem (odetchnąłem z ulgą). Nie sądzę żeby to było nawoływanie do zbrodni. Owszem cytaty wyjęte z kontekstu pod artykułem (alert25 chyba czy inny portal) przedstawiały POdobną linię POlityczną co ten twór powyżej. Słuchając ze zrozumieniem można odkryć o co naprawdę chodzi z tym "wcześniej". Każdy słyszy to co chce usłyszeć - to prawda. Ktoś na pewno ma rację.
Pozostawienie pozaPiSowych w lesie to absurdalny pomysł i znieważenie zwłok i pamięci.
Coś mi nie pasuje. 1 ksiądz z ambony - 2 inny moherowy beret?? zaraz zaraz, znaczy to że każdy ksiądz to moherowy beret ? Oj to za głęboko idące uogólnienie. ( podpada o obrazę uczuć religijnych czy coś)

ad3. a mówią że to PiSowcy są zwolennikami teorii spiskowych dziejów. Wyznawcy - to brzmi prawie jak sekta. Wyznawcy wielkiego Jarka, Wyznawcy wielkiego Donalda. Tak Polska zaiste jest krajem ludzi wierzących.

Też to słyszałem.
Piękny tekst. Jak o bydle, które jest głupie i nie głosuje na michnikowszczyznę.