kwl
/ 82.210.151.* / 2008-11-20 12:02
Rozumiem, że jest to komentarz na temat języka, ale jak się pisze o giełdzie to należy coś jednak o giełdzie wiedzieć. Nie musi być to oczywiście znajomość formacji i poziomów oporu (pozwalająca zrozumieć wagę poziomów 800 na S&P czy 1410 na WIG 20), czy też stylu inwestowania i komentowania Warrena Buffetta (pozwalająca zrozumieć, że na razie Buffett na ostatnich inwestycjach, jak zwykle, stracił, a jego słynne powiedzenie o odpływie to tylko próbka ciętych wypowiedzi, z których jest znany). Natomiast dobrze jest jednak rozumieć, po co to wszystko jest i że w tym kłębowisku emocji chodzi o coś dla uczestników ważnego. Jeśli się tego nie rozumie, pozostaje tylko coś w stylu kelnerskiej relacji z ważnego spotkania dyplomatycznego - szereg drugorzędnych spostrzeżeń na temat uczestników i ewidentny brak świadomości zasadniczego celu spotkania.