inż1
/ 178.42.163.* / 2014-12-08 11:19
dotychczasowych umów. Czyli żąda działania prawa WSTECZ ! Rosja się nie zgadza - przepisy unijne ograniczyły przepustowość NordStream o 50 %. Bułgaria strzeliła sobie w stopę, bo blokując podpisanie umowy i wstrzymując SouthStream pozbawia się zapłaty za tranzyt. Podobnie jak polscy geniusze ekonomiczni pozbawili Polskę opłat tranzytowych za rosyjskie gazociągi. No i płacimy za niekupowanie katarskiego skroplonego gazu. To jest taj, kiedy polityka miesza się do gospodarki.