mitu666
/ 83.4.12.* / 2015-12-13 00:25
Żałosne te wasze komentarze. Zyskamy to, że w zagrożeniu nasz przemysł nie padnie na kolana przed Putinem. Bo to, że w takiej chwili Niemcy i większość UE wypnie się na nas to jest pewne. Wystarczy teraz jedynie zainwestować w podziemne zbiorniki i Ruchole mogą nam skoczyć i obtoczyć, bo zielonych ludzików to raczej w tej części Europy się nie obawiam [to nie Donbas].
Gaz to pierwszy krok do uniezależnienia polskiego przemysłu od kogokolwiek. Następnym krokiem jest budowa elektrowni atomowej. Czy wiecie, że Niemcy mają ich 8, Rosja w części europejskiej swojego terytorium - 7, Norwegia 4, Czechy i Słowacja po 2, Hiszpania i Anglia po 6, a Francja 20? Nawet Ukraina ma 4, Turcy budują pierwszą, a Węgrzy już ją mają!
Jak wyglądałaby nasza pozycja w oczach Putina, gdybyśmy dzisiaj mięli niezależność gazową na poziomie nie 30, a 50% i dodatkowo mielibyśmy dostęp do "odpadów" promieniotwórczych. Myślę, że Władimir tonowałby swoje zapędy bardzo mocno. Polska to nie jakaś dziwka. To największy kraj w regionie, z silną gospodarką przemysłową i samowystarczalną gospodarką rolną. Mówiąc wprost - bez pomocy z zewnątrz jesteśmy w stanie żyć, a nie egzystować. Chcemy więcej, to trzeba iść na ustępstwa, a nie chwytać za szabelkę i nią wymachiwać... zwłaszcza przed nosem nieprzychylnym nam mocarstwom.